Pierwsza w ręce czarnkowskiej drogówki wpadła 19-letnia mieszkanka gminy Trzcianka kierująca renault. Nastolatka najwyraźniej pomyliła drogę wojewódzką z autostradą, bo przejeżdżała przez teren zabudowany z prędkością ponad 120 km/h.
Straciła od razu prawo jazdy. Podobnie jak zatrzymana kilka godzin później 40-letnia mieszkanka Obornik. Kierująca volvo przekroczyła dozwoloną prędkość o 53 km/h. Patrol drogówki zatrzymał ją w Połajewie na ulicy Szamotulskiej.
Obie piratki drogowe odzyskają prawko dopiero za trzy miesiące.
- Jeśli kierowca mimo zatrzymanego prawa jazdy dalej będzie prowadzić pojazdy bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejna „wpadka” bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu - przypomina Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Apeluje też o rozsądek na drodze.
- Pamiętajmy, że jadąc z nadmierną prędkością stwarzamy zagrożenie zarówno dla innych kierujących jak i dla pieszych, którzy w konfrontacji z samochodem pozostają bez szans - uświadamia Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?