Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płonęły lasy w Pile i w Kaczorach. To był pracowity weekend dla strażaków

Martin Nowak
Martin Nowak
st.kpt. Paweł Kamiński
Upalna niedziela była najbardziej pracowitym dniem dla strażaków

Do kilku pożarów ściółki leśnej, w miniony weekend, wyjeżdżali strażacy z jednostek strażackich na terenie powiatu pilskiego. Do największych pożarów doszło w niedzielę. W ten dzień z nieba lał się żar.

60 strażaków przy wsparciu leśników i samolotów gaśniczych przez sześć godzin walczyło z pożarem lasu, który wybuchł w niedzielę w okolicy jeziora Okoniowego koło Piły. Informacja o pożarze do pilskich strażaków wpłynęła kilka minut przed godziną 11.

- Na miejsce zdarzenia zadysponowano sześć wozów gaśniczych, ale już po dotarciu na miejsce pożaru okazało się, że te siły będą niewystarczające. W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie 12 zastępów straży - mówi st. kpt. Paweł Kamiński.

Działania strażaków na ziemi wsparły samoloty gaśnicze, które na teren objęty pożarem zrzucały wodę. Spłonęło około 1,5 hektara poszycia leśnego. Jako prawdopodobną przyczynę pożaru uznano zaprószenie ognia.

Niestety nie był to jedyny pożar tego dnia. Kiedy na Podlasiu sytuacja wydawała się opanowana, doszło do kolejnego, w leśnictwie Kalina.

- Dzięki obserwatorowi z PAD (Punkt Alarmowo Dyspozycyjny), który wypatrzył dym dość wcześnie, na miejsce dotarły jednostki straży i tutaj na szczęście pożar udało się opanować w zarodku, spaleniu uległo tylko 4 ary lasu.
Akcja również trwała kilka godzin i obecnie też powierzchnia pożarzyska jest objęta nadzorem. Łącznie udział w akcji brało 16 zastępów straży pożarnej, 3 dromadery z Leśnych Baz Lotniczych, pracownicy Zakładów Usług Leśnych oraz pracownicy Lasów Państwowych - poinformowało Nadleśnictwo Kaczory.

Wysokie temperatury i brak opadów spowodowały, że wilgotność ściółki w lasach spadła poniżej 10 procent. Strażacy wspólnie z leśnikami apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i nie używanie ognia w lesie m.in. nie palenie papierosów.

- Nadal zapowiadane są upały, dlatego prosimy, nie używajcie ognia w lesie, teraz naprawdę dużo nie potrzeba, aby doszło do tragedii - apelują leśnicy.

Pożary w lasach, a statystyka

Jak wynika z oficjalnych statystyk, na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe w latach 2011 – 2020 powstało niemal 25 tys. pożarów o łącznej powierzchni 6049 ha, powodując stratę ok. 39 mln zł.

- Wbrew pozorom są to całkiem niezłe informacje - podkreśla Jan Kaczmarowski, specjalista z Wydziału Ochrony Lasu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. - Dzieląc przez siebie obie wartości okazuje się, że przeciętny pożar lasu w państwowych lasach ma powierzchnię równą 0,25 hektara – to świetny wynik i realny wskaźnik efektywności naszego systemu ochrony przeciwpożarowej! - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto