Niezwykle ważny mecz dla pierwszoligowego układu rozegrał KS Investa PZZ Futsal Powiat Pilski Piła. Nasza drużyna podejmowała TAF Toruń. Niestety, nieznacznie lepsi byli goście.
Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla pilan. Prowadzili oni po pierwszej połowie 1:0. Gola strzelił w 11’ Jakub Fatyga. Była więc nadzieja na zainkasowanie trzech ligowych punktów i podtrzymanie nadziei na utrzymanie w pierwszoligowym towarzystwie.
Po zmianie stron w 25’ goście po celnym trafieniu Mateusza Kończalskiego wyrównali na 1:1. Pilska drużyna w 30’ minucie wyszła na prowadzenie 2:1, a gola strzelił Cezary Knapiński. Torunianie się nie poddali i szybko wyrównali na 2:2 (31’ Michał Kukowski). O wyniku zadecydowało samobójcze trafienie pilskiego zespołu w 32’. Nasz zespół uległ ostatecznie rywalowi 2:3 (1:0).
Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek I Ligi Futsalu prowadzi AZS Uniwersytet Gdański (39 pkt.), przed We-Metem FC Kamienica Królewska (39) i KS Gniezno (38). Pilski zespół zajmuje przedostatnie, spadkowe miejsce, tracąc do wyprzedzającego go Bonito Heliosa Białystok osiem punktów i wiadomo, że strefy spadkowej nie opuści. W praktyce jest jeszcze mała szansa na utrzymanie. Wszystko zależy od tego, kto spadnie z ekstraklasy i kto awansuje do niej z barażu między wicemistrzami grup I ligi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?