Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociągi z Piły do Kołobrzegu pełne. Tylko w weekendy?

Agnieszka Kledzik
W weekendy, przy dobrej pogodzie trudno się dostać do pociągu jadącego nad morze.

- Urząd Marszałkowski zamówił usługę przewozu pasażerów jednym składem, ale tydzień temu zainteresowanie było tak duże, że musieliśmy na własny koszt podstawić drugi skład - przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik Wielkopolskiego Zakładu Przewozy Regionalne. - Koleje trzeba dotować i jeśli nie ma zamówienia, to nie otrzymujemy pieniędzy - dodaje.

A trudno przewidzieć, ile wagonów wystarczy do przewiezienia pasażerów spragnionych nadmorskiego klimatu. Tak zwane "potoki" podróżnych zależą przede wszystkim od pogody, a z jej przepowiadaniem kłopoty mają nawet synoptycy. Jeśli ktoś nie chce jechać w ścisku powinien więc podróżować przy... mniej sprzyjającej aurze bądź w ciągu tygodnia. Wczoraj z dostaniem się do wagonu nie było problemów.

- Nie było żadnych utrudnień, przyjemnie się jechało, pociąg nie był zatłoczony - mówi zadowolona Gertruda Ziarkowska, pasażerka pociągu relacji Poznań - Kołobrzeg.

Jednak chwilowe utrudnienia i opóźnienia na trasie mogą się jeszcze zdarzyć, w związku z wypadkiem, do jakiego doszło w minionym tygodniu pod Wronkami. Jeszcze dziś w nocy 12 dalekobieżnych pociągów jechało objazdem przez Piłę, co wydłużyło pasażerom podróż o dwie godziny. Od czwartku ma już być lepiej. Remont we Wronkach zakończy się w połowie sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto