- Naukę fotografowania rozpocząłem jako mały chłopiec u boku mojego pierwszego mistrza, Stanisława Pręgowskiego. Zajęcia mieliśmy w Pilskim Domu Kultury. Wypożyczenie aparatu z filmem, który później wywoływaliśmy, było wielkim świętem. Najpierw fotografowałem kaczki i łabędzie na pilskiej Wyspie. Później ruszyłem na miasto. I tak to się zaczęło...
Podczas wtorkowego spotkania z seniorami reprezentującymi Uniwersytet Trzeciego Wieku w Pile Daniel Cichy dyskutował przede wszystkim o Londynie, w którym - jak się okazało - wielu obecnych spędziło niejeden urlop. - To piękne miasto. Wyjechałem tam kilkanaście lat temu, żeby poznać nową kulturę. Względy finansowe nie miały znaczenia. Na początku pracowałem jako robotnik na budowie, później wróciłem do zdjęć. Dzisiaj czuję się tam jak u siebie, chociaż moja dusza cały czas jest w Pile. To tutaj moje dzieci mogą dorastać w wartościach, które bardzo szanuję.
Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Odżyły wspomnienia i zamiłowanie do fotograficznej sztuki. Niejeden z obecnych zaczął planować kolejny wyjazd z aparatem przewieszonym przez ramię...
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?