Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwyżki, Orkiestra i gołoledź. Tygodnik Pilski, rok 1993

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Podwyżek ciąg dalszy. Ceny szybowały w górę, a ludziom żyło się bardzo trudno. Część firm radziła sobie dobrze, ale nie miało to przełożenia na całokształt. W styczniu Polska pokryła się lodem. W tym samym czasie, na razie nieśmiało, zagrała po raz pierwszy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Nr 677, 10.01.1993 r.

Nowy tok niesie z sobą kolejne podwyżki. Oczywiście, dla nikogo z nas nie jest to zapewne niespodzianka, ale ta wiedza wcale nam humorów nie poprawia. Jedną z pierwszych podwyżek, wprowadzoną jeszcze w ubiegłym roku, jest podniesienie opłaty za egzamin na prawo jazdy. (…) Z kolei od 1 stycznia br. drożeją opłaty za abonament radia i telewizji. (…) Początek roku to również koniec przywilejów dla wielu grup zawodowych i społecznych korzystających dotychczas z ulg i zniżek na kolei i PKS. Ich liczba maleje z 50 do 16. (…) Wymienione podwyżki to dopiero początek. Podrożeją czynsze, paliwo, prąd, gaz – w rezultacie wszystko i to dość znacznie. Na pocieszenie zostaje nam tylko zapowiedź rządu, że nasza płaca realna w tym roku wzrośnie (3-4 procent). (kor)

Nr 678, 17.01.1993 r.

„Chcemy chleba, pracy, godnego życia” - wypisali na budynku Urzędu Miasta i Gminy w Okonku strajkujący bezrobotni. (…) - Skoro umierać z głodu, to tutaj, cieple, ze słodką herbatą w kubku – mówili to z przekonaniem i ze łzami w oczach. Bo co ich czeka w domu? Wójcikowskiego – głodne dzieci i 900 tysięcy złotych, z których musi zabezpieczyć byt rodzinie przez dwa miesiące. Bugaja – córka chora na stwardnienie rozsiane, dla której nie może kupić nawet opatrunków. Zalewską – płacz dzieci. Siołek – pustka, bo oddała dzieci pod opiekę swoich rodziców, tam przynajmniej mają co jeść… Opowiadać można by długo. Wszystkich czeka beznadzieja. (Bożena Wolska)

Nr 678, 17.01.1993 r.

W środę 6 stycznia Pilskie nie różniło się od okolic Hamburga i Paryża przynajmniej pod jednym względem: tak jak one przypominało wielką ślizgawkę. Niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki tak odległe sobie pod każdym względem obszary połączył jeden problem: jak sobie poradzić z lodowiskiem na drogach. (…) W dniach 4-6 stycznia na drogach województwa pilskiego zanotowano aż 16 stłuczek. Jedenaście z nich przypada na 6 stycznia, kiedy to drogi przypominały wręcz lodowisko. Mimo, że tego dnia ruch na drogach był mniejszy niż zwykle, a kierowcy raczej zachowywali podczas jazdy szczególną ostrożność, to jednak wobec śliskiej nawierzchni byli bezsilni. Lody trzymały jeszcze następnego dnia. Doszło wówczas do kolejnych sześciu kolizji drogowych. (Wiesław Wacławczyk)

Nr 678, 17.01.1993 r.

Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, czyli akcję ratowania dzieci z wrodzonymi wadami serca, którą zainicjował w kraju Jerzy Owsiak, poparli w województwie pilskim mieszkańcy Wałcza i Czarnkowa. O ofiarodawcach z innych miejscowości nic nam nie wiadomo. (…) W Pile do akcji włączyli się uczniowie Liceum Ogólnokształcącego. Niestety, niewiele osób odpowiedziało na ich apel. (…) Na konto pilskiego Liceum wpłynął także dar od pracowników chodzieskiej porcelany. Jest to suma 6.237.570 zł. (zp)

Nr 679, 24.01.1993 r.

W naszym województwie wyłączanie z ruchu krótszych, nierentownych linii kolejowych rozpoczęły Polskie Koleje Państwowe przed kilku laty od „zamrożenia” dłuższego odcinka linii Krzyż – Wałcz, łączącego stalowymi szynami Człopę z Wałczem. A tym samym Wałcz z Krzyżem. (…) Niestety, nie ma mocnych na PKP. Na początku tego roku przestały kursować pociągi na 67-kilometrowej linii Rogoźno – Bzowo Goraj – Drawski Młyn. Jak słychać, nasze kolejnictwo dostosowuje się do twardych wymogów Banku Światowego, który kredyty dla ratowania PKP uzależnia od likwidacji wszystkich nierentownych linii. Czas pokaże, zapewne już niebawem, na jakich to jeszcze szlakach zaczną rdzewieć szyny. (a)

Nr 680, 31.01.1993 r.

Miniony rok był dla chodzieskiej „Porcelany” bardzo ciekawy i znacznie lepszy od poprzedniego, powiadają pracownicy tej fabryki o 140-letniej historii. W marcu 1992 roku przekształciła się ona w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą Zakłady Porcelany i Porcelitu „Chodzież” S.A. 80 procent wyrobów, które tu się wytwarza, wysłano na eksport. (…) W związku ze zwiększeniem eksportu w czerwcu 1992 roku „Porcelana” przyjęła do pracy kolejnych 200 osób. (…) Ludzie trzymają się „Porcelany”. To największy zakład w Chodzieży. Wiążą więc z nim swoją przyszłość. Ma ona – jak widać – silne podstawy. Sugeruje lepsze jutro. Załoga w to wierzy. (Zuzanna Przeworska)

Nr 682, 14.02.1993 r.

W piątek rano mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Buczka w Pile dokonała makabrycznego odkrycia. Z korytarza zauważyła zwłoki swojego 36-letniego sąsiada. Leżały w przedpokoju, były obnażone. W klatce piersiowej widać było dwie rany zadane nożem…, noż – aż po rękojeść – tkwił w mostku denata. (…) Marian P. był homoseksualistą, mieszkał sam w mieszkaniu przy ulicy Buczka. W czwartek około godziny 20.00 spotkał na ulicy Okrzei – przy hotelu garnizonowym – 20-letniego mieszkańca Piły. Mężczyźni znali się już wcześniej. Marian P. zaprosił młodzieńca do siebie. (…) Po powrocie do mieszkania, zaczęli pić. Po pewnym czasie Marian P. wyszedł do łazienki, był tam przez chwilę. Gdy wrócił do pokoju, był nago… (…) Mężczyźni zaczęli się bić. W czasie szarpaniny weszli do kuchni… Młodszy mężczyzna zauważył nóż… Złapał go. Zadał trzy ciosy. Marian P. upadł. Jego zabójca poszedł do łazienki, zmył z butów plamy krwi. Następnie zabrał z wieszaka skórzaną kurtkę i wyszedł… Po 27 godzinach przyszła po niego policja. (boż.)

Nr 682, 14.02.1993 r.

Coraz więcej emocji budzą planowane zmiany w podziale administracyjnym naszego kraju. (…) Jaka przyszłość czeka samą Piłę? Jest raczej przesądzone, że województwo pilskie zniknie z mapy administracyjnej Polski, a zatem pytanie to wydaje się zasadne i ważne. Zgodnie z koncepcją, wedle której miasta o liczbie mieszkańców nieprzekraczającej 75 tysięcy mają być siedzibą powiatów ziemskich, sytuacja wydaje się dość klarowna. Być może jednak – wszak czas decyzji ostatecznych jeszcze nie nadszedł – Piła stanie przed szansą uzyskania statusu powiatu grodzkiego. (af)

Nr 682, 14.02.1993 r.

Już w kwietniu w Trzciance rozpocznie się produkcja profili aluminiowych wysokiej jakości. Będzie je wytwarzać SAPA POLAND, firma powstała jako polsko – skandynawskie joint – venture w całości finansowane przez Szwedów. Znajdzie w niej zatrudnienie 120 osób, poza tym stworzy ona możliwość zaangażowania innych zakładów, jeżeli te zechcą się podjąć przetwarzania profili na gotowe produkty. (waw)

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto