Połączenie kolejowe Piła - Krzyż zagrożone

W podzielonej politycznie Pile dawno nie było sprawy, dzięki której wszyscy politycy stanęliby do walki po jednej stronie. Łączy ich chęć walki o utrzymanie połączeń kolejowych pomiędzy Piłą a Krzyżem. Zgodnie z przygotowywanym planem rozwoju transportu publicznego dla naszego województwa, pociągi mają zostać wycofane z tej trasy. W zamian uruchomione będą połączenia autobusowe, ale tylko na odcinku między Piłą a Trzcianką. Radny sejmiku województwa wielkopolskiego Marcin Porzucek zapowiada, że nie tylko on nie zgodzi się na takie propozycje.

- Prawo i Sprawiedliwość w zeszłym tygodniu zapowiedziało, że nie poprze tego projektu. Jestem po rozmowie w prezydium klubu i mogę zapewnić, że w poniedziałek poprosimy marszałka o wyjaśnienia - zdradza Porzucek, który przyznaje, że o planach wiedział wcześniej, choć jego zdaniem władze województwa powinny zrobić więcej, by również lokalni politycy mieli taką wiedzę.

Termin zgłaszania uwag do projektu minął 20 marca. Mimo słabego nagłośnienia sprawy, władze Piły zapewniają, iż zdążyły we wskazanym terminie zgłosić swoje uwagi. Również one chcą walczyć o utrzymanie połączeń.

>>> Kliknij też: Policjanci z Piły rozbili agencję towarzyską
- Prezydent Miasta Piły złożył w ustawowym terminie Marszałkowi Województwa Wielkopolskiego uwagi i wnioski do projektu "Planu Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Województwa Wielkopolskiego" - czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta. - Mówimy wyłącznie o projekcie dokumentu, który jest obecnie konsultowany.

To oznacza, że ostateczna wersja planu niekoniecznie musi być identyczna, jak ta, którą niedawno poddano konsultacjom. Teraz wiele zależeć będzie jednak od władz województwa wielkopolskiego, z którymi planują się spotykać politycy różnych partii. Wszyscy zapowiadają, że tym razem będą ciągnąć wózek w jednym kierunku.

Połączenie kolejowe Piła - Krzyż: więcej informacji szukaj w Tygodniku Pilskim.