Policja w Pile 15 lipca została poinformowana o zaginięciu pięcioletniej dziewczynki. Zdenerwowana mama nigdzie nie mogła jej znaleźć.
- W miejsce zaginięcia skierowano natychmiast policjantów, którzy rozpoczęli poszukiwania. Policjanci sprawdzili wszystkie klatki schodowe, piwnice, teren przyległy do miejsca zamieszkania. Część funkcjonariuszy natomiast wyruszyła w głąb miasta, sprawdzano również kompleks leśny. - informuje sierż. sztab. Żaneta Kowalska z policji w Pile.
>>> Kliknij też: Policja w Pile: kobieta wpadła pod pociąg towarowy
Dziecka jednak nigdzie nie było. Dopiero po godzinie, kilkaset metrów od miejsca zamieszkania pięciolatki, dzielnicowy zauważył dziewczynkę odpowiadającą rysopisami zaginionej. Policjant podszedł, przedstawił się i zapytał jak dziecko ma na imię. Wszystko się zgadzało. To była zaginiona pięciolatka. Mała wróciła do mamy.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?