Policja zlikwidowała uprawę marihuany na Górnym

Kryminalni szukają kolejnych osób, którzy są zamieszani w ten biznes, niewykluczone, że o wiele wyżej ustawionych w hierarchii handlarzy narkotykami.

Wkroczenie funkcjonariuszy do mieszkania 21-latka nie było przypadkowe. Kilka dni wcześniej kryminalni uzyskali informację o mieszkańcu Piły podejrzanym o uprawę znacznych ilości marihuany. W miniony czwartek w godzinach porannych funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny i przeszukaniu jego mieszkania.

Kilka minut po ósmej rano pojawili się w bloku przy ul. Szybowników na osiedlu Górnym, bo tu właśnie mieszka 21-latek. Mężczyzna był w domu, i jak można przewidzieć, kompletnie zaskoczony wizytą policjantów. Nie był już w stanie ukryć, a tym bardziej zlikwidować potężnej uprawy.

A ta rzeczywiście była imponująca. Marihuana rosła w dwóch specjalnych namiotach, w których znajdował się profesjonalny sprzęt: nawilżacze, specjalne oświetlenie, a wszystko sterowane elektronicznie.

Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli aż 22 doniczki z roślinami marihuany oraz ponad 100 gram suszu, przygotowanego do sprzedaży. Całość została oczywiście zarekwirowana, a 21- latek trafił do aresztu. Funkcjonariusze będą teraz szczegółowo wyjaśniać czy w sprawę są zamieszane jeszcze inne osoby, dlatego też nie wykluczają oni w najbliższym czasie dalszych zatrzymań.

21-letni pilanin, właściciel uprawy był już w przeszłości notowany przez policję. Teraz za uprawę tak dużej ilości narkotyku grozi mu do 8 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Pile zastosował już wobec niego areszt tymczasowy na trzy miesiące.