Dramatyczna sytuacja miała miejsce 7 czerwca, a słowa uznania należą się przede wszystkim dyżurnemu pilskiej komendy. Dyżur wtedy pełnił asp. sztab. Artur Krysa, który odebrał telefon od zdesperowanej matki dziewczyny.
Roztrzęsiona kobieta poinformowała go, że przed chwilą skontaktowała się z nią 19-letnia córka, informując, że zamierza popełnić samobójstwo. Córka jednocześnie pożegnała się z matką, która zrozpaczona poprosiła dyżurnego o pomoc. Asp. sztab. Artur Krysa błyskawicznie podjął działania.
Najpierw uspokoił kobietę. Potem na podstawie szczątkowych informacji błyskawicznie wytypował miejsce, gdzie należy szukać dziewczyny. Natychmiast zostali tam skierowani policjanci. Kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu znaleźli 19-letnią dziewczynę.
Siedziała pod drzewem, nad brzegiem jednego z jezior w okolicy Piły i trzymała w ręku rozbitą butelkę. Policjanci ostrożnie podeszli do dziewczyny, rozmawiając z nią i uspokajając ją. Odebrali jej butelkę, ale zauważyli, że kobieta ma już rany, z których sączyła się krew. Mundurowi natychmiast udzielili pierwszej pomocy i ściągnęli na miejsce służby medyczne.
19-letnia mieszkanka powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego trafiła pod opiekę lekarzy.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?