Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci ze Złotowa uratowali życie choremu na cukrzycę kierowcy. Na drodze sprawiał wrażenie pijanego

Martin Nowak
Martin Nowak
Jechał slalomem na drodze ze Złotowa do Zakrzewa. Sprawiał wrażenie pijanego, a tak naprawdę dostał ataku cukrzycowego. Na szczęście, mógł liczyć na pomoc funkcjonariuszy złotowskiej policji

Policjanci uratowali życie mężczyźnie z atakiem cukrzycowym

- „... chcę podziękować załodze patrolu za tak profesjonalne podejście do człowieka, który potrzebował pomocy. Takie zachowanie służb mundurowych jest godne podziwu i wraca wiarę w polską Policję." -

już po akcji pisemne podziękowanie do Komendy Powiatowej Policji w Złotowie skierował szef 62-letniego kierowcy, który na drodze - podczas wykonywania obowiązków służbowych - dostał ataku cukrzycowego. Ten wyglądał bardzo groźnie i mógł skończyć się różnie. Na szczęście, pomoc przyszła na czas. Dość nietypowo, bo w mundurach.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek 17 marca, około godz. 10. Na drodze ze Złotowa do Zakrzewa poruszał się pojazd marki IVECO w dość nietypowy i budzący niepokój w innych kierowcach sposób. Jechał slalomem.

- Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która przekazała informację, że mężczyzna jadący samochodem dostawczym na drodze W188 ze Złotowa do Zakrzewa, prawdopodobnie jest pijany. Miał on przekraczać oś jezdni, zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu. Ze wstępnych informacji wynikało, że pojazd zjechał z drogi i zatrzymał się w zatoczce autobusowej. Zgłaszająca zatrzymała się przy pojeździe i czekała na przyjazd patrolu, informując jednocześnie, że wg jej obserwacji kierowca wymaga pomocy medycznej -

informuje mł. asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy KPP w Złotowie.

Na miejsce udali się policjanci ruchu drogowego mł. asp. Agnieszka Januzik i sierż. Jarosław Skowiera. Natychmiast rozeznali się w sytuacji i ruszyli z pomocą kierowcy, który - jak sią okazało - wcale nie był pijany.

- Policjanci zauważyli, że mężczyzna siedzący w pojeździe zachowuje się nienaturalnie i na pewno nie jest to spowodowane działaniem alkoholu. Kierowca, który chwilę wcześniej miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy dostał drgawek i miał problemy ze złapaniem oddechu. Funkcjonariusze zorientowali się że mężczyzna może mieć atak cukrzycowy, o czym świadczyły porozrzucane w pojeździe paski do glukometru -

mówi mł.asp. Damian Pachuc.

I dodaje:

- Udzielenie pierwszej pomocy, było utrudnione ze względu na to, że kabina pojazdu była zamknięta, a mężczyzna tracił świadomość i nie reagował na wezwania. Funkcjonariusze, sposobem dostali się do wnętrza kabiny i udzielili 62-latkowi pomocy. Do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego monitorowali jego stan zdrowia, starając się nie dopuścić do utraty przytomności.

Po przyjeździe pogotowia okazało się, że mężczyzna miał atak cukrzycowy, a badanie poziomu cukru we krwi wykazało, że jest to stan zagrażający życiu. Ratownicy udzielili niezbędnej pomocy, zakazali dalszej jazdy i nakazali wypocząć.

- Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd, skontaktowali się z pracodawcą mężczyzny i udali się z nim do Komendy Powiatowej w Złotowie , gdzie umożliwili kierowcy odświeżenie się i regenerację sił. Dzięki właściwej reakcji zgłaszającej oraz złotowskich policjantów, mężczyźnie nic się nie stało. 62 letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego dziękował za postawę, ponieważ ta podróż dla niego i innych uczestników ruchu drogowego mogła skończyć się tragicznie -

podkreśla mł.asp. Damian Pachuc.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto