Nie miał włączonych świateł. Dlatego złotowska drogówka chciała zatrzymać do kontroli jadącego krajową "jedenastką" busa. Niewykluczone, że 34-letni kierowca miał więcej na sumieniu gdyż zaczął uciekać. Z relacji policjantów wynika, że jechał bardzo niebezpiecznie.
Kiedy przekroczył granice Piły do pościgu włączyła się także pilska drogówka. Na skrzyżowaniu krajówek kierowca busa skręcił w DK 10 w kierunku Wałcza. Dalej już nie uciekł. Na trasie Piła - Stara Łubianka skończył swoją szaleńczą jazdę w rowie. Na miejscu pracują teraz policjanci. Ruch na tym odcinku "krajówki" jest utrudniony. Może to potrwać nawet kilka godzin.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?