Polonia Piła bez zarządu. Prezes i jego zastępca ustąpili ze stanowisk

Dłużej niż wcześniej zapowiadano, bo aż do 14 marca musi poczekać Speedway Polonia Piła na decyzję Zespołu ds. Licencji. Pilski klub, posiadający jedynie licencję warunkową, nie wywiązał się w regulaminowym terminie (do 28 lutego) ze spłaty zaległych zobowiązań wobec zawodników i poprosił o przedłużenie tego terminu.

Kto tym razem uratuje Polonię? 195 tysięcy złotych od miasta to ciągle kropla w morzu potrzeb

Podobnie postąpiły dwa inne kluby: Speedway Wanda Kraków i Ostrovia Ostrów Wlkp. Ten ostatni jednak zdążył w międzyczasie uregulować zaległości i prawdopodobnie uzyska pozytywną decyzję.

Piła: kolejny protest kibiców żużla. Przeciwko bezradności zarządu [ZDJĘCIA]

Sytuacja w Speedway Polonii Piła nie jest wesoła. Już wcześniej zapowiedziano, że klub nie stać na starty w I lidze. Zadłużenie wprawdzie wynosi tylko około 60 tysięcy złotych, ale aby rywalizować w tej klasie rozgrywkowej trzeba dysponować w tym roku kwotą przynajmniej półtora miliona złotych.

Tymczasem kasa klubowa świeci pustkami i nie ma większych perspektyw na poprawę sytuacji. Na dodatek kilka dni temu z funkcji prezesa klubu zrezygnował Cezary Łysanowicz, a ze stanowiska wiceprezesa Andrzej Małecki.

Więcej o sytuacji pilskiego żużla przeczytasz TUTAJ

Na szczęście zawiązała się w Pile grupa inicjatywna, która pragnie powołać nowy klub i rozpocząć rozgrywki od II ligi. Ruszają one już za miesiąc.

Czasu jest więc niewiele, aby załatwić wszystkie formalne sprawy. Trudno w takiej sytuacji liczyć, że 9 kwietnia nowy pilski zespół przystąpi do rozgrywek, choć takiego rozwiązania nie można na dzień dzisiejszy wykluczyć.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku

Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635