Zachorowała w kwietniu, kiedy wszyscy byli zajęci walką z koronawirusem. Może dlatego krwotoki, które się wtedy pojawiły, zdiagnozowano jako krwawienie pomenopauzalne. Nie szukano innych przyczyn. Kiedy kilka miesięcy później pojawił się ból pleców zdiagnozowano ją przez telefon: rwa kulszowa. Ból nie miał jednak końca. Wreszcie trzecia diagnoza już na oddziale: nowotwór złośliwy trzonu macicy z przerzutami do kości. Dla Małgorzaty Chmielewskiej i jej rodziny świat się zawalił.
Teraz Małgorzata Chmielewska jest już zabiegu usunięcia macicy. Jest poddawana chemioterapii i radioterapii. Niestety, pojawiły się stany zapalne ze zmianami w górnej szczęce. Grozi jej przerwania terapii i konieczna operacja na chirurgii szczękowej.
- Możliwa jest terapia wspomagającą leczenie w postaci pasty CBD 30% i olejku CBG 10%, które mogą przyspieszyć śmierć komórek nowotworowych oraz zapobiegać przerzutom, na którą mamę nie stać. Rodzice żyją tylko z wypłaty taty, który zarabia minimum. Tymczasem pieniądze potrzebne są na wszystko. Na wyjazdy do Poznania, na zastrzyki w domu, leki. Na wyleczenie zębów, bo każdy stan zapalny oddala ją od wyzdrowienia. Wstyd to kraść, a nie prosić o pomoc. Dlatego proszę wszystkich dobrych ludzi o pomoc -
apeluje Michał Chmielewski.
Jak można pomóc? Na stronie zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka Pomóż mojej mamie wygrać walkę z nowotworem! na której można wesprzeć leczenie Małgorzaty Chmielewskiej.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?