Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstała książka o ZNTK. Trwa zbiórka na jej wydanie

W. Dróżdż
Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Pile liczyły nawet trzy tysiące pracowników. Tę historię trzeba ocalić i właśnie stąd pomysł na książkę

Są w dziejach Piły zdarzenia i miejsca wyjątkowe. Bez wątpienia wspaniałym etapem w dziejach miasta była historia Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Tysiące osób i jeszcze więcej wspomnień. I tylko żal, że dzieje przedsiębiorstwa to już zamknięty rozdział.

Aby ocalić od zapomnienia to, co działo się przy Warsztatowej (ale nietylko tam), sześciu byłych, wieloletnich pracowników ZNTK chwyciło za pióra i zaczęło utrwalać ich historię. Efekty tych prac zostały zawarte na ponad trzystu stronach. Ubogacono je archiwalnymi zdjęciami.

- Jest ich tak wiele, że kolorowe fotografie musieliśmy umieścić na płycie kompaktowej. Chcemy ją dołączyć do książki - informuje Zbigniew Smagliński, jeden z autorów pracy, tak istotnej z perspektywy dziejów naszego miasta.

Nie odkryjemy Ameryki podkreślając, że jedyną przeszkodą w wydaniu książki są pieniądze. Potrzeba czterdziestu tysięcy złotych. Do połowy grudnia potrwa zbiórka na portalu PolakPotrafi.pl. Jednocześnie trwają rozmowy z instytucjami, które mogłyby pomóc przy druku publikacji. Czytelników Tygodnika Pilskiego gorąco zachęcamy do wsparcia tej szczególnej inicjatywy.

- Jak się nie uda, to materiał zostanie uwieczniony na płycie. Trochę szkoda, że tylko tam... - mówi Zbigniew Smagliński, który jednak wierzy w szczęśliwy finał zbiórki.

Historia ZNTK sięga czasów przedwojennych. Wszystko się zaczęło, gdy ziemia pilska była w posiadaniu Niemiec. Po 1945 roku Zakłady zaczęły się rozwijać prężnie i wielotorowo. Mało kto wie, że w latach 40. ZNTK miały własne Państwowe Gospodarstwo Rolne - najpierw w Dolaszewie, a później na terenie Motylewa. W tych niezwykle trudnych i biednych czasach każde źródło żywności było na wagę złota.

W latach szczególnego rozkwitu, Zakłady liczyły więcej pracowników niż Polam - było ich nawet trzy tysiące! Firma dbała o swoich ludzi. Zapewniała im sportowe i kulturalne rozrywki. Dużym zainteresowaniem cieszył się Zakładowy Dom Kultury. Pracowników ZNTK można było spotkać wszędzie.

Powojenna Piła zawdzięcza kolejarzom bardzo wiele. I choćby z tego powodu powinniśmy wesprzeć wydanie tej niezwykłej książki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto