Około godziny 1.30 w nocy z poniedziałku na wtorek straż pożarna otrzymała wezwanie do pożaru w garażu podziemnym przy ulicy Kochanowskiego w Pile. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, widać było dym wydobywający się z garażu, a drzwi wejściowe były bardzo gorące.
Kiedy strażacy weszli do środka, paliły się dwa samochody. W garażu było bardzo duże zadymienie i panowała wysoka temperatura. Przez zadymienie musiano ewakuować mieszkańców bloku, żeby nikt się nie zatruł. MZK podstawiło dwa autobusy, w których ludzie mogli się schować przed zimnem, otwarta została też sala w budynku spółdzielni mieszkaniowej przy ulicy Sikorskiego. Ewakuowano około 120 osób. Po zakończeniu akcji straży pożarnej, mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów.
Pożar został szybko ugaszony, ale długo trwało oddymianie garażu. Wentylacja została wyłączona, bo przez pożar w budynku został odcięty prąd. W garażu nie było też okien, przez które dym mógłby się wydostać z pomieszczenia.
Pożar spowodował duże straty. Doszczętnie spłonęły dwa pojazdy, pozostałe zostały uszkodzone przez wysoką temperaturę, która panowała w pomieszczeniu. W garażu było około 40 pojazdów: samochody i motocykle.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?