Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przybywa pstrokatych bloków. Czy są ładne?

Ewa Auer
Obecnie nie ma żadnych przepisów, które regulują ład przestrzenny w mieście pod względem kolorystyki. Wspólnoty słuchają lokatorów, a nie plastyków. Czy to dobrze?
Obecnie nie ma żadnych przepisów, które regulują ład przestrzenny w mieście pod względem kolorystyki. Wspólnoty słuchają lokatorów, a nie plastyków. Czy to dobrze? Ewa Auer
Bloki wspólnot mieszkaniowych biją kolorem po oczach. Okazuje się, że malowane są tak, jak chcą ich mieszkańcy

O gustach się nie dyskutuje. No ale... Piła robi się coraz bardziej kolorowa, a to za sprawą modernizacji bloków i to wszystkich, zarówno tych, którymi zarządzają spółdzielnie jak i wspólnoty mieszkaniowe. Tyle, że bloki tych pierwszych mają raczej stonowane kolory, tych drugich: ostre i z reguły mocno rzucają się w oczy. Piła robi się więc coraz bardziej pstrokata. Czy ktoś zatem ma wpływ na estetykę, na jakiś ład miejski pod tym względem? Okazuje się, że... panuje wolna amerykanka.

- Malowanie elewacji wiąże się z reguły z docieplaniem bloków. A wtedy trzeba mieć pozwolenie z urzędu starostwa. Musimy przedstawić projekt techniczny jak i estetyczny - wyjaśnia Lucjan Szutkowski, prezes Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jednocześnie przyznaje, że w spółdzielni panuje zasada, by malować bloki w kolorach stonowanych, a nie takich, by kierowców oślepiać...

W wydziale architektury pilskiego starostwa potwierdza się teza, że urzędnicy nie mają wpływu na kolorystykę bloków, co oznacza, że przechodzi propozycja projektanta. Podobnie jest w ratuszu. Szef wydziału architektury Henryk Gawroński załamuje ręce:

- Nie mamy na kolorystykę budynków w mieście żadnego wpływu, podobnie jak na wygląd reklam - przyznaje.

Martwy jest bowiem ustawowy przepis o ładzie przestrzennym , bo nie ma jego definicji.

- Kiedyś istniało stanowiska plastyka miejskiego, dziś decyduje... sumienie projektanta - mówi.

A projektanci inwestycji, takich jak docieplenia budynków, to dzisiaj z reguły konstruktorzy budowlani , a nie architekci, którzy mają bardziej wysublimowany smak.

- Jedyna nadzieja w tym, że te kolory spłowieją - podsumowuje Henryk Gawroński.

Tymczasem o kolorze bloków należących do wspólnot decydują sami lokatorzy.

- Na zebraniu przedstawiamy im projekt i kolory elewacji i oni decydują jaka ma być. Malujemy bloki tak, jak się im podoba - wyjaśnia Dariusz Tarnachowicz, administrator wspólnoty mieszkaniowej Wojskowej Administracji Mieszkań w Pile, która też maluje bloki na kolorowo.

Czy to jest eleganckie? O gustach się ponoć nie dyskutuje...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto