Dla Filipa Kaźmierczaka, 11-letniego wojownika z Piły, będzie to już drugi pojedynek z guzem mózgu - czaszogardlakiem. Jest szansa na całkowite pozbycie się guza. Do tego będzie potrzebna nie tylko operacja, która rozpoczęła się dziś rano w klinice w Tübingen, ale także terapia protonowa, której chłopiec również zostanie poddany na terenie Niemiec. W Polsce takich terapii dla dzieci się nie prowadzi. Dlatego właśnie rodzice chłopca musieli zdobyć ponad 600 tys. złotych na jego leczenie. Pomogła im w tym Armia Filipa - setki osób, nie tylko z Piły, włączyły się w niezwykłą akcję #RazemDlaFilipaKaźmierczaka.
Akcja wciąż trwa. Na stronie grupy Razem dla Filipa Kaźmierczaka wciąż prowadzone są licytacje. Tymczasem zbliżają się dwa duże wydarzenia. W sobotę, 22 lutego, w galerii VIVO o godz. 11.00 rozpoczynają się pokazy sprzętu i rozmaitych technik w ramach akcji "Mundurowi dla Filipa", a Szkoła Podstawowa nr 11, do której chodzi Filip, organizuje w "Stajni" charytatywny bal karnawałowy. Można też pomóc wpłacając bezpośrednio datek na konto akcji w serwisie pomagam.pl - Przeganiamy guza mózgu
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?