Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rok 1984 - pilska prasa obchodziła srebrne gody, a rolnik szukał żony

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
To był rok jubileuszy. Ćwierćwiecze pilskiej prasy, 40-lecie Polski Ludowej i znacznie bardziej imponująca, 550. rocznica nadania praw miejskich Chodzieży. W Pile brakowało waty, była za to styczniowa burza. Z kolei w Wałczu niektórzy uciekali przed... UFO!

Nr 206, 1.01.1984 r.

Znajdujący się w Skórce magazyn Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia Farmaceutycznego „Cefarm” w Poznaniu zajmuje się zaopatrzeniem pilskich aptek w syropy, maści, odpowiedniej grupy tabletki i środki opatrunkowe. W chwili obecnej w magazynie jest około 42 tys. paczek waty w opakowaniach 200-gramowych i około 3000 w opakowaniach 100-gramowych. Prócz tego jest 1650 paczek ligniny. Wydawać by się mogło, że czego jak czego, ale waty nie powinno brakować. I tak jest w istocie, ale tylko w niektórych miejscowościach województwa, np. w Krajence, Złotowie. W Pile natomiast waty nie ma. A jeśli nawet się pojawia, to sporadycznie i niemal natychmiast ustawiają się tasiemcowe kolejki. Dlaczego tak się dzieje? (…) Może więc watę sprzedawać w drogeriach? A może trzeba zaktywizować odpowiednie służby w pilskich aptekach i zobowiązać do systematycznego dostarczania towaru? (gra)

Nr 209, 22.01.1984 r.

Według danych Stacji Meteorologicznej w Pile wichura, która szalała w naszym województwie w nocy z 13-14 i 14-15 bm. spowodowana była ścieraniem się dwóch frontów atmosferycznych. Wiatr wiał z prędkością 15 m/sek., a w porywach dochodził od 24 m/sek. Wichurze i opadom deszczu ze śniegiem towarzyszyła - rzadka o tej porze roku - burza. Wichura spowodowała znaczne szkody. Najbardziej ucierpiały linie energetyczne. Tylko w rejonie pilskim uszkodzone zostały 23 linie średniego napięcia, jedna linia państwowa, jedna linia główna oraz około 700 stacji transformatorowych. (…) Także wiele drzew zostało powalonych i uszkodzonych. M. in. w Pile na ul. Okrzei przewrócone drzewo przez kilka godzin tarasowało jezdnię. (mi)

Nr 211, 5.02.1984 r.

Śmiało można rzec, że Grzegorz to w Róży Wielkiej (gmina Szydłowo) pierwszy rolnik. Gospodarstwo duże i wyposażone jak się patrzy. Wszystko zmechanizowane, są dwa ciągniki, dojarka, jest samochód. Dom stary, ale duży, ładnie urządzony, zadbany - z łazienką, ubikacją i automatyczną pralką. Chłopak też niczego sobie, po technikum rolniczym, ambitny. Taki niejednej pannie mógłby w głowie zawrócić. (…) Ale Grzegorz jest ciągle sam, do wzięcia. Jego matka tęsknym okiem wygląda synowej, a tu nic. Obrączki już dawno kupione, tylko czekają, żeby je pozakładać na palce. (…) Grzegorz sam być nie chce, ale co ma robić, skoro dotąd żadna panna się nie trafiła? A przynajmniej nie taka, z którą chciałby się żenić. We wsi dziewcząt mało, a te z którymi byłoby o czym porozmawiać, poszły do miasta. (…) Skąd ma mieć pewność, że dziewczyna zgodzi się wyjść za mąż za niego, Grzegorza, a nie za jego 33 hektary, samochód i pieniądze? (Anna Forecka)

Nr 212, 12.02.1984 r.

Patrząc na układ komunikacyjny Piły z pewnością wielu dostrzeże jego charakterystyczny promienisty kształt. Układ ten wyznaczony jest zbiegającymi się z różnych stron głównymi ulicami do centrum miasta, którego punktami węzłowymi są blisko siebie położone place: Zwycięstwa i PPR. (…) układ ten ma swoje zalety, jak i wady. Na korzyść przemawia jego wielokierunkowość, a więc możliwość bardziej równomiernej rozbudowy miasta. Negatywną natomiast jego stroną jest brak tzw. obwodnicy śródmiejskiej oraz zbyt mała liczba mostów - na rzece Gwdzie i wiaduktów - nad torami kolejowymi. O ile jeszcze z wyznaczeniem obwodnicy wokół centrum miasta nie byłoby problemu, ponieważ kilka ulic w Pile „tworzy” ją częściowo, to kłopoty pojawiają się właśnie z brakiem mostów na tym „śródmiejskim pierścieniu”. (Andrzej Świątek)

Nr 214, 26.02.1984 r.

15 lutego br. odbyło się w Pile otwarcie nowoczesnej drukarni offsetowej Zakładów Graficznych Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa - Książka - Ruch”. (…) Zwiedzanie zakładu zakończyło spotkanie z wykonawcami tej inwestycji. W uznaniu zasług 21 osób uhonorowano odznaczeniami państwowymi i regionalnymi. (…) Z okazji otwarcia wydziału offsetowego, którego data zbiegła się z obchodami 39. rocznicy wyzwolenia Piły i 40-leciem PRL, wydrukowano na pilskim agregacie offsetowym dodatek nadzwyczajny „Tygodnika Pilskiego” - „Piła Mówi”, nawiązujący swoim tytułem do tygodnika, jaki ukazywał się w grodzie Staszica w latach 1946-1947. (gra)

Nr 216, 11.03.1984 r.

Piękną i zasługującą na uznanie tradycją stała się inicjatywa kierownictwa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Pile - „białe niedziele”. W poprzednich latach miały one miejsce w Rogoźnie oraz dwukrotnie w Krzyżu. Tym razem ludzie w białych kitlach zawitali do Wyrzyska, gdzie szczególnie mocno odczuwa się brak lekarzy, głównie specjalistów. (…) W niespełna cztery godziny lekarze przyjęli 366 pacjentów. Stwierdzili liczne przypadki schorzeń przewodu pokarmowego i układu krążenia. U wielu małych pacjentów wykryto przewlekłe schorzenia górnych dróg oddechowych. Niezły jedynie był stan zdrowia młodzieży ze szkoły w Falmierowie. (Eugeniusz Mikuszewski)

Nr 216, 11.03.1984 r.

Zarząd Wojewódzki Ligi Kobiet Polskich w Pile prowadzi ożywioną działalność w zakresie poradnictwa i organizacji różnego rodzaju kursów: kroju i szycia, haftów oraz robótek ręcznych. Zajęcia odbywają się w Zarządzie Wojewódzkim Ligi Kobiet Polskich w Pile, mieszczącym się przy ulicy Walki Młodych 1, ponadto w poszczególnych kołach oraz zarządach miejskich: w Wałczu, Czarnkowie, Trzciance i Chodzieży. (…) W najbliższym czasie organizowane będą szkoły zdrowia, na których program realizować będą lekarze ginekolodzy, seksuolodzy i psycholodzy. (gj)

Nr 216, 11.03.1984 r.

W styczniu br. w pilskim Urzędzie Stanu Cywilnego w związek małżeński wstąpiły 34 pary. Zarejestrowano 124 urodzenia i 38 zgonów. W 1983 roku w Pile urodziło się w sumie 1618 osób, zawarto ponad 500 ślubów, a 513 osób zmarło. (gra)

Nr 217, 18.03.1984 r.

Wieść o tym wydarzeniu szybko rozniosła się po całym województwie i kraju. Nieczęsto bowiem rodzą się czworaczki. Przyszły one na świat 15 grudnia 1983 roku w czarnkowskim szpitalu. Najpierw urodziła się Ewa, potem Ania, następnie Kasia, a na końcu Marcin. Jedno z czworaczków - Kasia - zmarło po dwóch dniach. Pozostała trójka czuje się dobrze. Rodzicami maluchów są 37-letnia Zofia i 44-letni Stanisław Rzyskowie, mieszkańcy wsi Mikołajewo (gmina Wieleń). Nie były to pierwsze dzieci w tej rodzinie: Ania, Ewa i Marcin mają bowiem czterech braciszków i trzy siostrzyczki w wieku od 4 do 16 lat. (Zuzanna Przeworska)

Nr 218, 25.03.1984 r.

23 lutego jakieś piętnaście minut przed godziną 21 Jacek jak zwykle odprowadzał Ankę, swoją dziewczynę, do domu. Na zakręcie, nieopodal Dolnego Miasta, w miejscu, gdzie znajduje się kościół, szpital, cmentarz i kotłownia, zauważył, że Ankę zaczynają atakować dziwne przedmioty, srebrzyście świecące kule wielkości jabłka, z których na niby-pręcikach wystawały ciemnobrązowe lub czarne, ostre skrzydełka. Krzyknął coś, ale Anka niczego nie widziała, niczego nie czuła… Wystraszony zaczął odganiać od niej „skrzydełka”. (…) - Biegł i krzyczał. „Byli tu, byli, byli...” - opowiada matka Jacka. - Wpadł do domu, otrzepywał się. Wszystko go swędziało. Nie spał tej nocy wcale; potem też niewiele. Przez trzy dni nic nie jadł, tylko pił. Usta miał tak spieczone, sparzone jak rybia łuska. Włosy spopielone, poskręcane i na policzku taki dziwny znak, krzyżyk, albo znak mnożenia - jakby z plastyku lub taśmy samoprzylepnej. Miał to jakieś półtora tygodnia. (Krzysztof Kalka)

Nr 218, 25.03.1984 r.

Prawdziwy kibic musi pamiętać o zasadzie obiektywizmu i okazywać ją w swoim zachowaniu się na sportowym obiekcie. Ceniąc najwyżej barwy swojego klubu, nie można zapominać o szacunku dla sportowego rywala. Niewłaściwe zachowanie się, niecenzuralne okrzyki pod czyimkolwiek adresem przyczyniają się do wypaczania prawdziwie sportowej atmosfery każdego widowiska. (…) Olimpijska idea - niech zwycięża lepszy - obowiązywać musi na każdej sportowej arenie. Żądamy ideałów - sportowców, starajmy się być idealnymi kibicami. Nawet wtedy, kiedy nasza drużyna przeżywa trudne chwile. Niezależnie od sytuacji na boisku i wyniku, zawodnicy potrzebują kibicowskiego wsparcia. (ki)

Nr 222, 22.04.1984 r.

Odszedł na zawsze jeden z pionierów ruchu sportowego w Pile. W wieku 69 lat zmarł Aleksander Roman - były wieloletni działacz i prezes KKS Kolejarz, a następnie MZKS Polonia Piła. Już w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu Aleksander Roman mocno zaangażował się w działalność zawodową i społeczną. Poza obowiązkami służbowymi w macierzystych ZNTK, najwięcej czasu i sił poświęcał społecznemu działaniu w sporcie. (…) W latach 1953-1973 pełnił obowiązki społecznego prezesa dzisiejszego MZKS Polonia Piła. (em)

Nr 224, 6.05.1984 r.

Proletariackie święto 1 Maja, obchodzone od dziesięcioleci przez klasę robotniczą całego świata, od blisko 40 lat święto wszystkich ludzi pracy w naszym kraju, miało w tym roku - w związku z jubileuszem Polski Ludowej - szczególnie uroczysty charakter. (…) Po wysłuchaniu przemówienia I sekretarza KC PZPR Wojciecha Jaruzelskiego ruszył z placu Staszica - tradycyjną trasą do pomnika na placu Zwycięstwa - wielotysięczny, pierwszomajowy pochód. Na czele dwie flagi: biało - czerwona i czerwona. Za nimi poczty sztandarowe, Wojewódzki Komitet Obchodów 40-lecia PRL, liczna grupa weteranów ruchu robotniczego i kombatantów. Zgodnie z wieloletnią tradycją, czołówkę pochodu stanowiła grupa kolejarzy i ich rodzin z pilskiego ZNTK i Węzła PKP, która w tym roku manifestowała pod hasłami: „Dla kraju - dla siebie”, „Partia określa ambitne cele - z honorem wykonujemy każde zadanie”. Kolumnę przemysłową otworzyła załoga Zakładów Sprzętu Oświetleniowego „Polam”, w której szeregach znalazła się także grupa japońskich specjalistów z firmy „Toshiba”. (…) Jak zwykle barwnie zaprezentowała się pilska młodzież (…). Kolumnę tę prowadziła młodzieżowa orkiestra dęta Zespołu Szkół Górniczych. (…) Po południu w Pile odbyło się wiele imprez sportowo - rekreacyjnych oraz występów estradowych. W parku miejskim zainaugurowano „Parkowe Spotkania”. (gra; k)

Nr 225, 13.05.1984 r.

Drodzy Czytelnicy, numer bieżący „TP” ukazuje się w zmniejszonej objętości. Na skutek bardzo trudnej sytuacji (mamy nadzieję, że przejściowej) na rynku papierniczym wiele pism RSW „Prasa - Książka - Ruch” zmniejszyło objętość i nakład. Następne wydanie „TP” ponownie ukaże się w normalnej objętości, w kolejnym znów prawdopodobnie wrócimy do 8 stron, potem znów do stron 12. Jak długo potrwa ta „huśtawka”, trudno przewidzieć. Prosimy więc uzbroić się w cierpliwość.

Nr 227, 27.05.1984 r.

Tegoroczne święto „Tygodnika Pilskiego”, które w związku z obchodami 550-lecia nadania praw miejskich Chodzieży zorganizowaliśmy w tym mieście, przebiegało także pod znakiem 25-lecia prasy pilskiej. (…) W sobotę i niedzielę 19-20 maja odbyły się w Chodzieży liczne imprezy w ramach festynu „Tygodnika Pilskiego” (…). W programie znalazły się m. in. spotkanie zespołu redakcyjnego z aktywem miejskim, I Przełajowy Bieg Grzymalitów o puchar redaktora naczelnego „TP” i koncerty w amfiteatrze. (j)

Nr 229, 10.06.1984 r.

Zwolennicy coraz modniejszego i popularniejszego biegania spotkali się na trasie I Przełajowego Biegu Grzymalitów, rozegranego wokół Jeziora Miejskiego w Chodzieży. (…) Jako pierwsi na mecie zameldowali się reprezentanci KS „Gwardia” Piła. Niezagrożenie finiszował po zwycięstwo oraz puchar redaktora naczelnego „TP” znany maratończyk Henryk Paskal i on został pierwszym triumfatorem Biegu Grzymalitów, który postanowiono organizować corocznie. (…) W stawce ponad 250 uczestników tego biegu jako 41 minęła linię mety Wioletta Kołodziej (ZSZ Chodzież), zajmując pierwsze miejsce wśród kobiet. (E.M.)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto