Ruszył sezon kąpielowy

Wągrowiec jest jednym z niewielu miast w Wielkopolsce, które w samym centrum, przy głównej ulicy, ma jezioro. Chętnie korzystają z niego turyści, mieszkańcy Wągrowca i okolic.

Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwa czteroosobowa grupa ratowników. - Zaczynają się słoneczne dni, liczba kąpiących się wzrośnie więc gwałtownie - twierdzi Rafał Kamiński, ratownik z 9-letnim doświadczeniem. - Na razie nie zanotowaliśmy żadnej interwencji, gdzie trzeba by udzielać pomocy tonącemu. Najwięcej kłopotów sprawiają nam dzieci i młodzież, które często musimy przywoływać do porządku.
Wągrowiec posiada własne kąpielisko miejskie, często jednak młodzi ludzie, chcąc uniknąć tłoku, wybierają się na dzikie plaże. - Niestety, nie ma środków na utrzymywanie policji wodnej przynajmniej w okresie wakacyjnym - mówi Piotr Trybulski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu. - Na szczęście nie notujemy na Jeziorze Durowskim tragicznych wypadków, czasami jednak interwencje policjantów poruszających się motorówką mogą okazać się niezbędne.
Wypoczywając nad Jeziorem Durowskim można również skorzystać z oferty Ośrodka Sportu i Rekreacji, który na okres wakacyjny prowadzi wynajem łodzi i kajaków. - Większość klientów stanowią ludzie młodzi, bądź rodzice z kilkuletnimi dziećmi - mówi Piotr Werda z kąpieliska miejskiego. - Najczęściej wypożyczanym sprzętem są rowery wodne. Sporym zainteresowaniem cieszą się również łodzie, natomiast młodzi ludzie często decydują się na wypożyczenie kajaków. Oczywiście każdy z klientów otrzymuje kapok. Niestety, w tym roku nie będzie już na jeziorze pływał statek wycieczkowy ,,Aramis’’. Koszty jego eksploatacji przekraczają spodziewane dochody, tym bardziej że z roku na rok pływanie statkiem po jeziorze cieszyło się coraz mniejszym zainteresowaniem turystów.