Schronisko w Pile przygotowuje się do zimy. Można pomóc

Najważniejsze to pomagać mądrze. Dlatego pracownicy schroniska przygotowali listę potrzeb, która wiele ułatwia. Często bowiem zdarza się, że wrażliwi na los podopiecznych Miluszkowa pilanie chcieliby pomóc, ale nie wiedzą co może się przydać.

Na liście potrzeb znajdują się: podkłady pieluchowe (duże 90/60), legowiska plastikowe, transportery, klatki kennelowe, koce, legowiska, szelki, obroże, długie smycze (nie automatyczne), nowe wiadra ocynkowane, wodoodporne ubranka dla psów (raczej duże i średnie rozmiary), zabawki dla zwierząt, żwirek betonitowy, kuwety, łopatki do kuwet, naturalne smakołyki dla zwierząt (żwacze, kurze łapki, suszone mięso).

- Bardzo prosimy o to, by rzeczy przekazywane dla naszych podopiecznych były w stanie nadającym się do użytku - mówi Alicja Dorsch, prezes pilskiego Schroniska. - Nie traktujmy schroniska jak wysypiska odpadów, gdzie możemy pozbyć się tego, co zalega nam w domu.

Z tego powodu schronisko nie przyjmuje kołder, poduszek, śpiworów, ubrań, chodniczków, dywanów czy wykładzin.

- Tego typu przedmioty nie przydadzą się naszym podopiecznym, a tylko sprawiają, że schronisko musi ponosić koszty ich wywiezienia - dodaje Alicja Dorsch, prezes schroniska w Pile.

Schronisko nie przyjmuje też karmy kupionej w marketach. Zwierzęta przebywające w Miluszkowie potrzebują specjalistycznego żywienia. Chociaż czworonogi z pewnością nie będą wybrzydzać na to, co wpadnie im do miski, to jednak opiekunowie muszą dbać o ich dietę i dobrze dobierać składniki.

W Miluszkowie przebywają różne zwierzęta: są maluchy, psi czy koci seniorzy, część zwierząt jest w trakcie leczenia, niektóre mogą być po zabiegach, inne jeszcze zmagają się z chorobą czy trafiły do schroniska po wypadku. To wymaga dostarczania im najlepszej jakości karmy, która nie zaszkodzi psim czy kocim brzuchom. Jeżeli jednak chcemy wesprzeć schronisko w pokryciu kosztów karmienia podopiecznych, należy skontaktować się z pracownikami i zapytać jaka karma jest używana lub wesprzeć darowizną na np. karmę specjalistyczną Fundację Miluszków, która działa przy schronisku i bardzo wspiera schorowanych czy najmłodszych podopiecznych.

Podarki dla schroniskowych zwierzaków można przywozić do Miluszkowa w godzinach jego otwarcia, czyli w godzinach od 8.00 do 16.00.

- Wszystkim osobom, które wspierają nasze schronisko pragniemy gorąco podziękować za ten dar serca - mówi Alicja Dorsch.

Najpiękniejszym prezentem dla schroniskowego psa czy kota byłaby jednak adopcja. Może warto się nad tym zastanowić i sprawić, że nadchodzące zimne dni i noce czworonóg spędzi już w ciepłym domu, wtulony w nogi nowego właściciela?

Zanim jednak zdecydujemy się na adopcję, dokładnie przeanalizujmy czy w napiętym planie dnia znajdzie się czas na spacer, a w domowym budżecie należy uwzględnić takie wydatki jak wizyty u weterynarza czy zakup karmy. Opieka nad czworonogiem to duża odpowiedzialność, ale w zamian czworonóg odwdzięczy się bezinteresowną miłością i bezgraniczną wiernością.