Pilanki po raz pierwszy w nowym składzie rozegrały mecz we własnej hali. Niestety, ze względu na pandemię koronawirusa sparing odbył się bez udziału publiczności. Przed meczem drużyny ustaliły, że niezależnie od wyniku rozegrane zostaną cztery sety, stąd tak nietypowy dla siatkówki remis. Mecz zakończył się bowiem wynikiem 2:2 (22:25, 25:18, 25:22, 15:25).
- Dalej rotujemy składem i wypróbowujemy różne warianty gry, stąd rozbieżności w wynikach - wyjaśnia drugi trener pilanek Damian Zemło. - Powoli wchodzimy jednak w ligowy rytm pracy - dodaje.
W najbliższy weekend zespoły spotkają się ponownie na rozgrywanym w Świeciu XII Turnieju Piłki Siatkowej Kobiet o Puchar Prezesa Firmy Mekro Adama Modlińskiego. Oprócz naszego zespołu i gospodyń wystąpią tam także Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz i Energa MKS Kalisz.
- Zapowiada się tam ciekawe granie - komentuje drugi trener. - Granie, które dostarczy nam ostatnich materiałów do przedsezonowej analizy. To będą już takie ostatnie szlify przed pierwszą kolejką Tauron Ligi - tłumaczy Zemło.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?