Sobotni mecz potwierdził, że końcówka sezonu jest dla pilanek bardzo udana, a własna hala stanowi duży atut. Wielkopolanki wygrały z łodziankami w identycznym stosunku jak przed tygodniem na wyjeździe, w czym z pewnością pomógł im gorący doping na trybunach.
A łatwo nie było, bowiem zawodniczki z centrum kraju przyjechały z ambitnym planem zrewanżowania się za niepowodzenie sprzed kilku dni. I udowodniły, że wiedzą, o co chodzi w siatkówce.
Świadczy o tym nie tylko wygrana w drugim secie, ale również stalowe nerwy w końcówce czwartej partii. Łodzianki przegrywały 22:24, ale zdołały odrobić straty, a nawet objąć prowadzenie! Na szczęście zawodniczki z Piły w porę się przebudziły. Na deser jedna z nich, Monika Martałek, została wybrana najlepszą zawodniczką meczu.
Mecze z Gwardią Wrocław zapowiadają się bardzo interesująco i mogą być znakomitym podsumowaniem udanych dla PTPS rozgrywek. Przypomnijmy, że w rundzie zasadniczej siatkarki Mirosława Zawieracza uległy Gwardzistkom na wyjeździe 1:3 i zwyciężyły u siebie po tie-breaku.
PTPS Piła - Budowlani Łódź 3:1 (18,-19,19,26)
PTPS zagrał w następującym składzie: Brown, Martałek, Hudima, Kaczmar, Krawulska, Kosmatka, Wysocka (libero) oraz Naczk, Kuligowska, Paszek
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?