Mnóstwo ludzi przyjechało do Trzcianki, aby zobaczyć, jak rywalizują ze sobą najlepsi strongmani. Sporo osób - jak przyznało - przyszło dla samego Mariusza Pudzianowskiego.
- Mariusz to nasz idol. To nie tylko silny, ale przede wszystkim mądry, sympatyczny i kulturalny człowiek. Uwielbiamy go - mówiły przed barierkami dwie największe chyba jego fanki, które miały ze sobą zdjęcia sportowca i gazety, w których były opublikowane wywiady z nim.
Mariusz Pudzianowski chętnie poodchodził do publiczności, rozdawał autografy i pozował do zdjęć. Mimo krzyków i wrzasków potrafił zachować niesamowity spokój.
- Proszę poczekać, zaraz podejdę - ten zwrot powtarzał wiele razy uśmiechając się i pozdrawiając fanów.
**MATURA 2018: JĘZYK POLSKI [ODPOWIEDZI, ARKUSZE CKE, POZIOM PODSTAWOWY]
MATURA 2018: JĘZYK POLSKI [ODPOWIEDZI, ARKUSZE CKE, POZIOM ROZSZERZONY]**
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?