Siostra Malwina Zych, zakonnica ze zgromadzenia elżbietanek, została honorową obywatelką Wysokiej. Z wnioskiem o to wystąpił ks. Ireneusz Staniszewski, proboszcz miejscowej parafii.
Zakonnica 30 kwietnia skończy 105 lat. Obecnie przebywa w zgromadzeniu w Wałczu.
- Jest w dobrej formie, żartuje. Kiedy w ubiegłym roku z okazji urodzin odwiedzili ją goście, podczas żegnania się powiedzieli: "Do zobaczenia za rok", na co siostra Malwina odpowiedziała: "Jak dożyjecie" - opowiada ks. Ireneusz.
>>> Zobacz też: Wszystkie informacje z gminy Wysoka w jednym miejscu
Malwina Zych urodziła się w 1909 roku w Rudnej (pow. złotowski). Po odzyskaniu niepodległości jej rodzice przeprowadzili się do wsi Czajcze w gminie Wysoka.
- Tutaj wszystko się zaczęło: jej edukacja, powołanie - wspomina proboszcz.
W 1929 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Elżbietanek w Poznaniu. Młoda dziewczyna już wcześniej prosiła o przyjęcie do zgromadzenia, ale zakonnice odpowiedziały, że jest za młoda. W międzyczasie trafiła do szpitala w Wyrzysku, gdzie opiekowały się nią elżbietanki: siostra Leopolda (wspominana w mieście do dziś) i siostra Kornela. Po powrocie ze szpitala wiedziała, że chce zostać jedną z elżbietanek i opiekować się chorymi. W 1937 roku zdała nawet egzamin pielęgniarski. Do wybuchu wojny pracowała w szpitalu w Strzelnie. W trakcie II wojny światowej ratowała rannych, a przez cztery lata pracowała jako pielęgniarka i pomoc domowa w niemieckiej rodzinie.
W 1945 roku siostra Malwina wróciła do zakonu. Pracowała w szpitalach w Koronowie, Toruniu, a także w ośrodku zdrowia w Zakrzewie i w domu chorych sióstr w Wałczu. Często, aby dotrzeć do chorych, po prostu wsiadała na rower i jechała czasem po 10 kilometrów, by nieść pomoc.
Chociaż większą część życia zakonnego Malwina Zych spędziła w różnych częściach kraju, gmina Wysoka pozostała w jej sercu.
- W 2012 roku obchodziła w naszym parafialnym kościele osiemdziesięciolecie ślubów zakonnych. O Wysokiej mówi jak o swoim domu. Tutaj wracała podczas wakacji - przypomina ks. Staniszewski we wniosku o nadanie honorowego obywatelstwa siostrze Malwinie. I dodaje, że siostra Malwina jest wzorem postaw, których dzisiaj światu brakuje: miłości i wierności powołaniu. - Swoim życiem pokazuje piękno miłości do drugiego człowieka. To piękny kwiat ziemi wysockiej
Radni wniosek rozpatrzyli jednogłośnie. Podczas sesji wręczono zakonnicom ze zgromadzenia elżbietanek z Wałcza uchwałę o nadaniu honorowego obywatelstwa.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?