W nowym roku weszły w życie ważne zmiany, które mają wyeliminować zbędne wizyty u specjalistów oraz poprawić wykrywanie i leczenie nowotworów. Pierwsza dotyczy wprowadzenia skierowań do dermatologów i okulistów, których nie było przez minione 15 lat. Do tych specjalistów chodziliśmy dotąd z pominięciem lekarzy rodzinnych. Teraz to się zmieniło.
- Do dermatologa jeszcze rozumiem, bo wiele lżejszych schorzeń sami potrafimy leczyć, ale do okulisty już nie bardzo. Przecież ja nie będę przypisywał okularów, a z przewlekłym zapaleniem spojówek dotąd też kierowałem pacjentów do okulisty - komentuje Adam Gronowski, lekarz pediatra z przychodni przy ul. Lotniczej w Pile.
>>> Kliknij też: Nie chcą Marii Czubaszek w Pile
Zgodnie z nowymi zasadami skierowanie do okulisty i dermatologa obowiązują jedynie pacjentów, którzy po raz pierwszy chcą się do nich zarejestrować na wizytę. Bywa jednak, że przychodnie żądają, aby skierowanie przynieśli także pacjenci, którzy zarejestrowali się jeszcze w ubiegłym roku. Czy maja takie prawo?
- Pacjenci, którzy zarejestrowali się na wizytę przed 31 grudnia 2014 roku, by kontynuować leczenie powinni być przyjmowani na starych zasadach, czyli bez skierowań - wyjaśnia Małgorzata Lipko z NFZ w Poznaniu.
Od nowego roku wszedł w życie tzw. pakiet onkologiczny, a wraz z nim nowe obowiązki lekarzy rodzinnych. To oni mają zakładać pacjentom z podejrzeniem nowotworu Karty Pacjenta Onkologicznego, tzw. zielone karty, które umożliwią diagnostykę bez kolejek i nielimitowaną terapię.
- Na własny koszt pojechałem na szkolenie organizowane przez Ministerstwo Zdrowia. Trwało 6 godzin, a na każdy rodzaj nowotworu poświęcono 15 minut - mówi Jacek Michalski, lekarz rodzinny z przychodni przy ul. Roosevelta w Pile.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?