Do zdarzenia doszło około godz. 15 w Pile na al. Poznańskiej. Zjeżdżający z wiaduktu w kierunku Poznania ford eskort nagle zaczął się palić. Kierowca zdążył zatrzymać samochód na przystanku autobusowym i uciec w bezpieczne miejsce. Zawiadomił straż pożarną.
Na miejscu zjawił się jeden wóz bojowy. Strażakom szybko udało się ugasić pożar. Na szczęście nikt nie ucierpiał, kierowca - pilanin - podróżował sam. Doszczętnie spłonęło jednak wnętrze oraz tylna część samochodu.
Na razie nie wiadomo dlaczego doszło do pożaru. Prawdopodobną przyczyną była wadliwa instalacja gazowa w samochodzie.
Czy instalacje gazowe w samochodach są bezpieczne? Szczegóły we wtorek w Tygodniku Pilskim
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?