Sport. Nasi czołowi sportowcy zdradzają jak spędzą święta i co znajdzie się u nich na stole

Judoczka Paula Kułaga z UKS Copal Trzcianka wciąż walczy o olimpijski start. W ostatnim czasie nasza zawodniczka intensywnie trenowała i sporo startowała. Świąteczny czas przeznaczy na odpoczynek.
- Wigilię Bożego Narodzenia i święta spędzę w wąskim gronie najbliższych osób - zdradza Paula Kułaga. - Potrawy wigilijne zawsze przygotowujemy wspólnie, każdy ma swoje zadanie. Na stole pojawią się tradycyjne dania. Będzie sporo ryb, między innymi karp, ryba po grecku i śledzie w zalewie. Nie zabraknie zupy grzybowej, barszczu i kompotu z suszu.
Nasza judoczka święta spędzi głównie w domowym zaciszu. - W tym czasie nie będą trenowała, co nie znaczy że spędzę je tylko przy stole - wyjaśnia. - Będą na pewno wspólne rozmowy czy gry, ale nie zabraknie świątecznego spaceru.

Zapracowany w tym roku był Tomasz Pochylski. Koszykarz i trener Enea Basketu Piła zamierza odwiedzić w święta rodzinę, ale nie wie czy mu to się uda.
- Święta spędzę w towarzystwie najbliższej rodziny, z żoną, dziećmi, rodzicami i babcią ze strony małżonki - mówi Tomasz Pochylski. - Myślę, że w pierwszy dzień świąt jeszcze się udamy do innych członków rodziny. Nie jest to jednak pewne, bo ze względu na Covid niektórzy obawiają się przyjmować gości.
Co będzie królowało na stole? - Podstawą jest zupa grzybowa i karp - wyjawia. - Oczywiście będą też inne potrawy, na przykład łazanki oraz barszcz. Te dania się corocznie powtarzają. Ponieważ jedzenia będzie sporo, trzeba będzie jak najszybciej po świętach wrócić do treningów. Zajdzie bowiem konieczność zrzucenia zbędnych kilogramów...

Klaudia Adamek z Gwardii Piła, czołowa polska sprinterka, święta spędzi tylko z częścią rodziny. Ale ma sposób na kontakt z pozostałymi bliskimi osobami.
- W tym roku wigilię będę spędzała w gronie rodzinnym, ale w okrojonym składzie - nie ukrywa Klaudia Adamek. - Część mojej rodziny przebywa bowiem zagranicą i ze względu na Covid nie może przyjechać do Polski. Świętować więc będę z dziadkami, a z pozostałymi moimi bliskimi będą się kontaktować poprzez Internet. Nie zapomnę podczas świąt o treningu. Mam na te dni specjalnie rozpisany plan. Będzie też spacer z dziadkami i oglądanie filmów. Przecież święta nie mogą się obyć bez... Kevina. Na pewno będzie to miło spędzony czas.
Co znajdzie się na stole wigilijnym? - Na pewno będą pierogi, barszcz z uszkami, ryba i krokiety - zdradza nasza lekkoatletka. - Pojawią się też inne potrawy, w przygotowaniu których będą babci pomagała. W święta można trochę więcej pojeść, ale nie za dużo, bo należy pamiętać o nadchodzącym sezonie.

W czasie świąt ścisłej diety nie zamierza przestrzegać Mikołaj Tobera ze Sportów Walki Piła, czołowy pięściarz naszego kraju. Po ich zakończeniu zawodnik znowu przystąpi do intensywnych treningów.
- Z wiadomych przyczyn wigilię i święta spędzę w rodzinnym gronie - mówi. - W tym czasie nie stosuję się rygorystycznie do ograniczeń dietetycznych. Będą między innymi pierogi z kapustą i grzybami, barszcz, karp, dorsz i sałatka. Raczej więc tradycyjne potrawy. Wigilię przygotowuje głównie mama, ale z pomocą męskiej części rodziny. W święta nie zabraknie zapewne rodzinnego spaceru i dodatkowej aktywności fizycznej w moim i brata przypadku. Oczywiście pójdziemy do kościoła, bo to ważny element świąt. Będzie też biesiadowanie przy domowym stole jako forma błogiego wypoczynku.
Nasz pięściarz dodaje, że odpuszczenie treningów dotyczy tylko świąt. W dni przedświąteczne i poświąteczne nie zabraknie normalnej aktywności fizycznej, bo formę trzeba utrzymywać cały czas.