Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sport w mieście i gminie Wysoka. Jubilat ma się bardzo dobrze!

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Zainteresowanie piłką nożną w gminie Wysoka (powiat pilski) jest ogromne. Nic dziwnego, że nigdy tam nie brakuje młodych talentów, gotowych na nieco bardziej poważną zabawę z futbolówką przy nodze. GKLS Wysoka to miejscowa duma i kawał pięknej historii, którą życie pisze już od ponad siedmiu dekad. Obecnie pierwszy zespół tworzą niemal sami wychowankowie. W dzisiejszych czasach to ewenement.

Główną dyscypliną sportu, od lat uprawianą przez mieszkańców gminy Wysoka, jest piłka nożna. Interesują się nią nie tylko mężczyźni, ale również kobiety. Futbol jest wyznacznikiem życia rodzinnego, społecznego i gminnego. Młodzież od lat gromadzi się przy klubie sportowym GLKS Wysoka, który rok temu, pod koniec czerwca, na obiekcie przy ulicy Kościelnej, uroczyście obchodził swoje 70-lecie.

Niemal od początku istnienia klub opiera się głównie na wychowankach, ponieważ w każdej grupie wiekowej zawsze był uzdolniony narybek, dodatkowo kształtowany przez lata przez nieodżałowanego Mariana Pietrzaka, który popołudniami w szkole podstawowej prowadził zajęcia z młodzieżą. Jego podopieczni wygrywali z rówieśnikami z całego powiatu pilskiego, a nawet niejednokrotnie awansowali do finału wojewódzkiego. Stąd ostatnie sukcesy klubu, który od pewnego czasu zadomowił się w IV lidze i całkiem nieźle tam sobie radził.

Obecnie młodzież szkoli się u boku animatorów „Orlika”, a także dzięki trenerom - wolontariuszom, którzy rok temu utworzyli przy klubie Akademię Piłkarską. Zresztą cała organizacja klubu opiera się na wolontariacie niezastąpionych członków zarządu oraz ich wyrozumiałych rodzin. Podobnie jest w pobliskiej wsi, gdzie w 1986 roku powstał klub Iskra Bądecz. Pasja i miłość do futbolu przyświecają wszystkim, którzy dbają o organizację, porządek, murawę. Miejscowi własnym sumptem dbają o powierzone im mienie. Poświęcają swój czas, energię i niejednokrotnie własne środki finansowe na funkcjonowanie tych stowarzyszeń.

Większość piłkarzy, którzy zawieszają buty na kołku, po pewnym czasie wraca do gry i nadal bawi się piłką w grupie oldboyów, a także wspiera działaczy i zaraża swoją pasją własne dzieci oraz wnuki. Stąd tak duże, wielopokoleniowe zainteresowanie futbolem w naszej gminie. Od piłki nożnej trudno uciec. Ten sport przyciąga jak magnes. Boiska posiadamy niemal w każdej wsi, a sołecki turniej piłki nożnej na „Orliku” cieszy się rokrocznie ogromnym powodzeniem. W okresie zimowym wynajmowane są dwie hale sportowe, które służą zarówno klubom sportowym, Akademii Piłkarskiej, jak i mieszkańcom, którzy organizują się amatorsko w czasie wolnym.

W gminie Wysoka panuje moda na ruch i sport, niekoniecznie w formie zorganizowanej czy zinstytucjonalizowanej. Coraz więcej ludzi biega, jeździ rowerem, uprawia nordic walking. To także pokazuje jeden z kierunków rozwoju, w jakim powinniśmy wspólnie pójść. Jako gmina nie żałujemy środków finansowych na funkcjonowanie szkolnych klubów sportowych, potrafimy zagospodarować czas młodzieży w halach sportowych i „Orliku”, dorośli mogą korzystać z siłowni zewnętrznych, ponadto planujemy budowę kolejnych, jakże popularnych ścieżek pieszo--rowerowych. Stwarzamy mieszkańcom warunki do samorealizacji, samorozwoju i dobrego samopoczucia, które z całą pewnością daje uprawianie sportu.

Artur Kłysz - Burmistrz Miasta i Gminy Wysoka

***
Miasto i gmina Wysoka położone są na historycznych terenach Krajny. Pierwszy zapis dotyczący miejscowości pochodzi z XIII wieku. Samo miasto powstało znacznie później, dopiero w 1521 roku nastąpiła jego lokacja. Po pierwszym rozbiorze Polski Wysoka i okolice znalazły się w granicach państwa pruskiego. W okresie powstania wielkopolskiego miejscowość była najdalej na północ wysuniętym ośrodkiem prowadzącym bój o niepodległość. Od 1973 roku Wysoka jest siedzibą miasta i gminy, a od 1 stycznia 1999 roku administracyjnie należy do powiatu pilskiego i województwa wielkopolskiego.

Początki klubu sportowego w Wysokiej sięgają 1949 roku. Właśnie wtedy powstał Piast Wysoka, działający w ramach Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe. W jego skład wchodziło kilka sekcji. Co nie było wtedy oczywiste, stowarzyszenie od początku zrzeszało również kobiety. Panie brały udział między innymi w zawodach lekkoatletycznych. W latach 80. klub skupił się głównie na piłce nożnej. Na przełomie lat 80. i 90. doszło do fuzji z klubem Lech Czajcze i na tej bazie utworzono Gminny Ludowy Klub Sportowy Wysoka, który od 2002 roku funkcjonuje jako Stowarzyszenie Kultury Fizycznej.

Największe osiągnięcia GLKS to występ w finale rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu okręgu pilskiego oraz gra przez trzy sezony (od 2015 do 2018 roku) na szczeblu IV Ligi.

W swojej działalności GLKS odwołuje się do tradycji przedwojennego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, które funkcjonowało na terenie Wysokiej i które korzystało z tego samego stadionu miejskiego, będącego obecnie jej siedzibą, miejscem szkolenia i prowadzenia rozgrywek przez klub.

Mniej więcej od dekady na czele stowarzyszenia stoją prezes Stanisław Żabówka i wiceprezes Marek Pardo. Obaj działacze wkładają wiele serca w rozwój wysockiego futbolu. Dbają również o infrastrukturę. Obecnie historyczny obiekt na skraju miasta prezentuje się bardzo atrakcyjnie. W ostatnich latach na trybunie zamontowano 260 plastikowych siedzisk w klubowych, granatowo-bordowych barwach. Co ciekawe, część krzesełek udało się pozyskać z... remontowanego Stadionu Śląskiego w Chorzowie! Ponadto w 40 procentach zmieniono murawę oraz podjęto się skutecznej rozbudowy budynku klubowego. Największym problemem jest obecnie brak własnego ujęcia wody, ale dzięki dużej przychylności władz jest szansa na pozytywne rozwiązanie i tej kwestii.

GLKS Wysoka to nie tylko seniorzy, którzy kopią piłkę w lidze międzyokręgowej. To także inne grupy: skrzaty, żaki, orliki, młodzicy, trampkarze, juniorzy młodsi oraz oldboje. Czterema najmłodszymi grupami opiekuje się Akademia Piłkarska GLKS Wysoka, w której treningi prowadzą byli i obecni piłkarze drużyny seniorskiej.

***
Jeszcze dwa sezony temu seniorzy GLKS Wysoka występowali w czwartej lidze. To była niezapomniana, choć kosztowna przygoda. Do dziś kibice wspominają tamte chwile z sentymentem i wypiekami na twarzach. Ale po kolei.

W sezonie 2014/2015 klasę okręgową w regionie pilskim podzielono na dwie części - południową i północną. Tę pierwszą zdominował Płomień Połajewo. W drugiej zacięta walka o zwycięstwo toczyła się pomiędzy sąsiadami z Wysokiej i Łobżenicy. W tym korespondencyjnym starciu minimalnie lepszy, dzięki korzystniejszemu bilansowi bezpośrednich spotkań, okazał się GLKS. Czerwcowe baraże o awans miały już jednego bohatera. Wyso-czanie, wygrywając w Połajewie 5:0, poukładali klocki po swojemu i w rewanżu mogli zachować względny spokój. Na własnym boisku nie przeszkodziła im nawet porażka 3:4. Upragniony awans stał się faktem!

Zderzenie z realiami czwartej ligi było dla zespołu opartego na wychowankach niełatwą przeprawą. Jednakże, dzięki zaangażowaniu samorządu, lokalnych sponsorów, kibiców i samych sportowców, udało się przeżyć piękną przygodę na wyższym szczeblu rozgrywek. Pierwszy sezon był udany. Dziesiąta lokata na finiszu stanowiła dobrą prognozę na przyszłość. Ten wynik udało się powtórzyć po dwunastu miesiącach - znowu dziesiąte miejsce i znów 40 punktów wywalczonych w trzydziestu spotkaniach. Regularność była godna podziwu.

W 2018 roku było już pod górkę. Ani GLKS-owi, ani innym drużynom nie pomogła reorganizacja rozgrywek, która na czwartoligowym froncie wywołała trzęsienie ziemi. Bezpieczne utrzymanie zapewniało sobie tylko siedem spośród szesnastu zespołów!

Wysoczanie nie sprostali zadaniu. Tym razem nawet 40 punktów byłoby zbyt skromnym dorobkiem. Skończyło się na dwudziestu i przedostatnim miejscu. Trzeba było oswoić się z myślą o grze w lidze międzyokręgowej, zahaczającej swym zasięgiem okręgi: pilski i poznański. Tu jednak też jest życie. I to całkiem atrakcyjne. Tym bardziej, gdy z trybun można kibicować swoim chłopcom.

- Nie ukrywamy, że najważniejsze jest dla nas szkolenie młodzieży. Dzięki temu 80 procent naszego składu to wychowankowie. Na nich bazujemy i to właśnie oni są naszą chlubą - mówi wiceprezes GLKS, Marek Pardo. I dodaje: - Możemy liczyć na naszych seniorów, którzy prowadzą zajęcia z młodszymi grupami. Ta grupa 30-latków, którzy wciąż grają albo całkiem niedawno przestali to dla nas świetna baza szkoleniowa. Nie zapominajmy o rodzicach najmłodszych piłkarzy, którzy także dorzucają niemałą cegiełkę do sprawnego funkcjonowania klubu.

W piątej lidze GLKS Wysoka zajmuje obecnie dziewiątą pozycję (stan na wiosnę 2020 r.) na szesnaście ekip. Oprócz dobrych znajomych z Połajewa i Łobżenicy, ma tam okazję spotkać: Czarnków, Szydłowo, Margonin, Złotów i innych, którzy mają swoje siedziby nieco dalej.

Wysocki futbol ma się dobrze i powoli dojrzewa. Należy życzyć, aby wychowankowie GLKS windowali pozycję swojego zespołu jeszcze skuteczniej niż poprzednie pokolenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sport w mieście i gminie Wysoka. Jubilat ma się bardzo dobrze! - Piła Nasze Miasto

Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto