Joanna Przybył, właścicielka pilskiej "Warsztatowni", która zawsze kwestie ekologii traktuje priorytetowo, mówi: - Problem leży po stronie człowieka, to od nas zależy, czy chcemy mieć czystą planetę, czyste miasto. Bo to my, ludzie, zaśmiecamy wszystko, nawet las. Potrafimy zostawić tam butelki plastikowe i papierki po cukierkach, zamiast wziąć je ze sobą. Tu potrzebna jest refleksja nad stanem naszej planety. Przykre, że człowiek robi takie rzeczy. Na całe szczęście mamy w Pile grupę odpowiedzialnych, wrażliwych mieszkańców, którzy sami od siebie zbierają śmieci podczas spacerów. Mamy również Klub Dobrego Klimatu, który razem Altvaterem i PRGOK posprzątali teren rezerwatu „Nietoperze w Starym Browarze”. Zachęcam do udziału w takich wyzwaniach. Trzeba uczyć już najmłodsze dzieci. Warto ograniczyć kupowanie wszelkich rzeczy w plastikowych opakowaniach, bo tego nabywamy najwięcej. Plastik rozkłada się miesiącami, latami. Jeśli zaczniemy od siebie, to inni będą brali z nas przykład. Jeżeli chcemy mieć czyste powietrze, zieloną trawę i czystą wodę, to nie śmiećmy. Weźmy sprawy w swoje ręce. I niech Dzień Sprzątania Świata będzie codziennie, a nie raz roku.
Taka refleksja przyda się każdemu. Wrzucenie butelki do kosza nic nie kosztuje, a z pewnością pomoże przygotować planetę następnym pokoleniom.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?