Stadion przy ul. Żeromskiego w Pile: miliony na trybuny

Kolejne kilka milionów złotych ma kosztować drugi etap modernizacji stadionu przy ul. Żeromskiego w Pile. Pierwszy pochłonął już 3 mln zł, dzięki czemu udało się przebudować bieżnię sportową. Poprzednia nie nadawała się już do użytku, ale dzięki zmianom mamy obecnie w Pile jedną z najnowocześniejszych nawierzchni w kraju. Drugi etap do równie wysokiego standardu ma doprowadzić trybuny.

>>> Kliknij też: Stadion przy ul. Żeromskiego w Pile: tak powstawała nowa bieżnia

- Będziemy chcieli dorobić trybuny odpowiadające klasą naszej bieżni. W tym tygodniu ogłosimy przetarg na ich wykonanie - informuje dyrektor MOSiR-u Dariusz Kubicki, który już teraz określa zakres prac. - Przerobione zostaną wszystkie trybuny, odnowiony zostanie też tunel prowadzący do szatni. Obecnie jest on zamknięty, gdyż grozi zawaleniem.

Nowa koncepcja zakłada znaczne zmniejszenie liczby siedzisk. Po remoncie ma ich być zaledwie 2,5 tysiąca, z czego 2 tys. pod dachem i kolejne 500 miejsc na przeciwległej prostej (w tej chwili stadion może gościć nawet dwadzieścia tysięcy osób). Taki rozkład pozwoli organizować ważne spotkania piłkarskie pod egidą Polskiego Związku Piłki Nożnej, który wymaga tzw. sektora buforowego na tego typu obiektach. Na wypełnienie pozostałych powierzchni, które obecnie zajmują pozostałości trybun jest inny pomysł.

- Wolne miejsca po prostu obsiejemy krzewinkami - zdradza dyrektor MOSiR-u. - Dzięki temu zazielenimy stadion, a jednocześnie ograniczymy kłopotliwe koszenie trawy.

Obecnie nie jest pewne ile dokładnie pieniędzy pochłonie modernizacja trybun. Zależy to od tego, ile zaoferuje najtańszy wykonawca. Nieoficjalnie mówi się o kilku milionach złotych. Ta część inwestycji ma być gotowa jeszcze w tym roku. Kolejny etap zakłada już budowę części stadionu rozgrzewkowego przy obecnej hali sportowej.

Początkowo zakładano, iż będzie to oddzielny obiekt, który mógłby kosztować nawet siedem milionów złotych. Ostatecznie prawdopodobniej wybrana zostanie znacznie tańsza wersja i powstanie jedynie krótka bieżnia lekkoatletyczna. Na wykorzystanie wszystkich tych elementów w czasie wielkich imprez przyjdzie nam jednak nieco poczekać.

- W kwietniu uda nam się jeszcze zorganizować wojewódzką spartakiadę i może kilka mniejszych zawodów. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w maju ma stadion wejdzie wykonawca. Wtedy siłą rzeczy nie będziemy mogli organizować imprez sportowych- podkreśla Kubicki.

Po ukończeniu wszystkich prac stadion przy Żeromskiego ze względów formalnych nie będzie mógł gościć jedynie imprez o charakterze międzynarodowym. Nie będzie z kolei przeszkód, by ubiegać się o organizację wielkich imprez z udziałem najlepszych polskich lekkoatletów.