Półtora miliona złotych kosztować ma tylko w przyszłym roku początek remontu stadionu lekkoatletycznego przy ul. Żeromskiego w Pile. Inwestycja rozłożona została na trzy lata. W sumie kosztować ma około 12 milionów złotych.
Połowę tej kwoty miasto pozyskać chce ze środków centralnych; Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wniosek w tej sprawie trafił już do kancelarii minister Joanny Muchy.
- Przed ponad tygodniem spotkałem się z panią minister oraz posłem Adamem Szejnfeldem w tej sprawie - wyjaśnia Piotr Głowski, prezydent Piły. - W tej chwili ministerstwo prowadzi przegląd strategicznych dla kraju obiektów sportowych i sposobu ich finansowania. Jeśli nam się nie uda, to będziemy musieli jeszcze raz usiąść i przemyśleć, w jaki sposób to zrobić. Na pewno nie szybko, ani nas, ani budżetu państwa nas na takie rozwiązanie nie stać - dodał.
To, że stadion musi być wyremontowany nie ulega wątpliwości. W tej chwili jest on praktycznie bezużyteczny dla lekkoatletów; konieczna jest wymiana bieżni, która położona została stosunkowo niedawno, bo w 2005 roku za około 2,5 mln zł. Wykonawca położył ją jednak wadliwie, a samorządowcom z poprzedniej kadencji nie udało się wyegzekwować reklamacji.
Pierwszy etap prac, zaplanowany na przyszły rok zakłada przygotowanie dokumentacji technicznej oraz rozebranie bieżni, skoczni do skoku w dal oraz rzutni do pchnięcia kulą, zapisano 1,5 mln zł. Docelowo, nie w przyszłym roku, wymieniona zostanie również widownia.
Po remoncie stadion lekkoatletyczno - piłkarski ma stać się obiektem istotnym w całym regionie. Co więcej podjęte zostały działania w kierunku wpisania pilskiego obiektu na listę stadionów strategicznych dla Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?