BLIK to polski system płatności mobilnych, który umożliwia użytkownikom smartfonów płacenie w sklepach stacjonarnych i internetowych, a także wypłacanie pieniędzy w bankomatach za pomocą sześciocyfrowego kodu wygenerowanego przez aplikację bankową.
Niestety tę ,,wygodną" formę płatności wykorzystują przestępcy, o czym przekonała się 31-letnia mieszkanka Krzyża Wlkp., tracąc 2 tys. złotych.
Scenariusz zazwyczaj jest ten sam: oszuści wykradają dane do kont na profilach społecznościowych, logują się do nich, a potem piszą do potencjalnej ofiary, która znajduje się w grupie znajomych: "Hej, mam sprawę. Masz blik-a? Ten w aplikacji banku". Później pojawia się sedno sprawy, czyli prośba o podanie kodu „Blik”.
- Oszuści tłumaczą, że właśnie robią zakupy przez internet i mogą zapłacić tylko ,,Blikiem", a ich bank go nie obsługuje, bądź stoją przy kasie i chcą zapłacić za zakupy, ale ich karta płatnicza akurat w tym dniu straciła ważność. Żądają też podania numeru rachunku bankowego, aby niezwłocznie wykonać przelew nawet z nadwyżką za fatygę i pomoc - mówi Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie..
- Pamiętajmy, że taka forma kontaktu może się okazać zwykłym oszustwem. My natomiast możemy stracić swoje oszczędności, ponieważ przestępcy zamiast stać przy kasie, stoją właśnie przy bankomacie i wypłacają nasze pieniądze.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?