- O godzinie 9.22 zadzwonili mieszkańcy z informacją, że na klatce unosi się duszący zapach. Natychmiast skierowaliśmy tam dwa wozy, w tym jeden z ekipą do utylizacji chemicznych substancji - mówi Paweł Kamiński, z pilskiej komendy straży pożarnej.
Pod blokiem pojawił się też radiowóz.
Kiedy strażacy weszli do piwnicy, rzeczywiście poczuli odór. W jednej z piwnic natknęli się jednak nie na substancję chemiczną, ale na siennik z ludzkimi odchodami i ze sfermentowanym jedzeniem. Taka to była przyczyna duszącego zapachu...
Generalnie długi weekend mija spokojnie. Straż była wzywana do drobnych pożarów traw i śmietników.
W sobotę z kolei na drodze Łobżenica -Lipka doszło do wypadku. Kierowca wjechał w drzewo. Ale wyszedł z auta o własnych siłach. Pomocy udzielali mu druhowie z OSP Łobżenica. Ale dzisiaj po południu zaczną się już powroty z długiego weekendu. Na drogach nie będzie łatwo. Zalecamy kierowcom ostrożność
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?