Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szydłowie jechali na ratunek zwierzęciu, które wpadło do studni w miejscowości Kotuń. Strażacy myśleli, że jadą pomóc lisowi, ale na miejscu zastali małą i bezbronną sarnę. Zwierzę udało się wydostać z potrzasku, dzięki czemu mogło wrócić do swojego naturalnego środowiska. Najpierw jednak druhowie obmyli ją z błota.
Miasto Piła apeluje natomiast do mieszkańców, aby ci nie porywali młodych ptaków.
- W ostatnich dniach odbieramy wiele zgłoszeń o młodych ptakach, które wypadły z gniazda i "uratowanych" przez mieszkańców. Poza nielicznymi przypadkami, kiedy pomoc rzeczywiście okazuje się konieczna, zazwyczaj są to sytuacje, kiedy ludzie interweniować nie powinni, a nawet nie mogą. Chodzi o młode ptaki, które dopiero uczą się latać. Mieszkańcom wydaje się, że wypadły z gniazda, tymczasem młode właśnie uczą się życia – pod czujnym okiem rodziców. Zabierając je z miejsca, w którym je znajdujemy - robimy im wielką krzywdę.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?