Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester w Pile: jak powitamy Nowy Rok?

Ewa Auer
Sylwester w Pile
Sylwester w Pile Archiwum Polskapresse
Sylwester w Pile? Ponad połowa z nas powita Nowy Rok na zabawach w domach. Największe bale w Pile organizuje Gromada i Amor. Helios zaprasza na maraton filmowy, prezydent na zabawę pod chmurką na placu Staszica.

Jak spędzimy Sylwester w Pile? Pewnie nie będziemy odbiegać od średniej krajowej. Z badań portalu "wymarzony sylwester" wynika, że blisko 60 procent Polaków bawić się będzie w domu. Z tego około 25 procent na prywatce u znajomych, tyle samo przed telewizorem, a 9 procent zorganizuje zabawę u siebie w domu. Zaskakujące, że tylko 11 procent ma zamiar wybrać się na sylwestra do restauracji czy pubu. Jeszcze mniej, bo jedynie 8 procent pójdzie na zorganizowaną imprezę plenerową, czyli na główny plac w mieście. Najmniej, bo jedynie 4 procent wybiera się na sylwestra do ciepłych krajów.

>>> Zobacz też: Rekordowy Bieg Sylwestrowy w Pile
W Pile, jak co roku restauracje organizują bale sylwestrowe. Trudno powiedzieć, gdzie w tym roku będzie największy. Od lat odbywał się on w hotelu Gromada. W tym roku przed świętami na liście gości widniało już ponad 160 osób i telefony nadal dzwoniły. Konkurencyjna restauracja Amor przy ul. Lotniczej listę miała jednak już zamkniętą. Było na niej 170 osób. Czy zaważyła cena? Bal w Hotel gromada to koszt 500 zł od pary, w Amorze 450 zł. W tym orkiestra, tradycyjne polskie jadło na stołach i dodatkowe atrakcje: rewia taneczna, pokaz barmanów, a o północy fajerwerki.

Czym z kolei przyciągnął gości hotel Gromada? Zabawa zaczyna się o godz. 20. W sali restauracyjnej też będą stoły, gorące dania i orkiestra. Menu wykwintne: na początek tatar z łososia, zupa z selera i polędwiczki wieprzowe z sosem mascarpone. W sumie podczas całej nocy kelnerzy podadzą pięć posiłków, w tym jeszcze roladę drobiową z sosem kiwi z kluseczkami po węgiersku. Oprócz tego będą przez całą noc dostępne stoły z przekąskami, rybami, jadłem staropolskim i wypiekami z cukierni Gromada. W koszt biletu wliczono też alkohol: pół litra wódki na parę.

- Biorąc pod uwagę bogate i wykwintne menu oraz atrakcje dla gości cena 250 zł na osobę nie jest wygórowana - przekonuje Piotr Sosnowski z działu marketingu w Gromadzie.

Po raz pierwszy w tym roku będzie również stół piwny, czyny całą noc, do tego loterie z nagrodami. Na wejściu panowie otrzymają kupon rabatowy na zakupy w sklepie odzieżowym, panie wejściówkę gratis do spa mieszczącego się w hotelu. Dla uczestników zabawy hotel przygotował też duże rabaty za nocleg, bo większość gości będzie spoza Piły. Normalnie doba w pokoju dwuosobowym kosztuje 275 zł, w noc sylwestrową - jedynie 80 zł.

Ciekawą propozycję przygotowała restauracja - klub Molino. Lista gości została już zamknięta, będzie się tu bawić kilkadziesiąt osób, w wieku 25 plus. Noc ma być szalona, motywem przewodnim maja być … grochy. Czyli sceneria klubu w grochy, elementy strojów też w grochy. To nawiązanie do modnych obecnie stylizacji "pin up girls" z lat 50. popularnych zwłaszcza w USA. Ale w Molino nie będą się tego rygorystycznie trzymać, dominować będzie muzyka taneczna lat 70. do współczesnych. Zagra dwóch didżejów, będzie też wodzirej. Menu ma być bogate, nie zbraknie też popisów kucharzy na oczach gości.

Ile kosztuje wstęp?

- Jak na taką ofertę nie jest drogo - zdradza tylko Adam Janicki, organizator sylwestra.

Zabawa potrwa do rana, w minionym roku ostatni goście wychodzili o szóstej rano...

W Pomarańczowym Fortepianie też odbędzie się sylwester. Będzie to jednak impreza prywatna. Lokal został wynajęty.

Pełna obsada w popularnych restauracjach nie oznacza, że zabawy odbędą się we wszystkich. Podobnie jak w ubiegłym roku zrezygnowała z niej restauracja Stajnia. Mariusz Ochryniak wprost mówi, że mu się nie opłaca.

- Średnia cena od pary to 400 zł. 50 par daje 20 tysięcy. Dobry zespół bierze 8 tysięcy, praca 12 kelnerów i kucharzy to koszt 5 tysięcy. Reszta zostaje na jedzenie i to skromne. A gdzie zysk? Wiele restauracji oszczędza na menu, dominują szwedzkie stoły. Ja wolałem zrezygnować - tłumaczy.

Najmniej pilan wyjedzie na Sylwestra w góry, nad morze, czy do ciepłych krajów.

- Wypady na narty, czy nad Bałtyk dzisiaj ludzie sami już sobie organizują. Rezerwują miejsce w hotelu przez internet i jadą samochodami. W biurach podróży sprzedajemy raczej wycieczki do ciepłych krajów. Na Sylwestra dominują dwa kierunki: Egipt i Wyspy Kanaryjskie - tłumaczy Paweł Tyczyński, szef biura podróży Martin w Pile.

Jak wielu pilan korzysta z takich wyjazdów?

- Są to nadal wyjazdy okazjonalne i od kilku lat nic się w tej kwestii nie zmienia - przyznaje Tyczyński.

Sylwestra można też spędzić w kinie Helios. 31 grudnia o 20.45 rusza maraton filmowy z Hobbitem, wyświetlane będą dwie części, w tym najnowsza Hobit: Pustkowie Smauga. O północy przerwa na toast z szampanem. Koszt 55 zł, w wersji 2D.

Pilanie mogą też przyjść na pl. Staszica, na miejska imprezę. Od godziny 22. zagrają Abba Cover, Dj Kris i Boogie Boys.O północy prezydent Piotr Głowski złoży życzenia, będzie też pokaz sztucznych ogni. Sylwester w Pile zakończy się o godzinie 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto