Dominik wspólnie z kolegami Adamem i Marcinem, włamali się w ubiegłym roku przy pomocy łomu do baru przy 11-go Listopada w Pile. Okradli tam automat do gier. Wyciągnęli z automatu niemal 3 tys.zł. Później był kolejny bar i kolejny automat oraz pieniądze z kasy. Takich napadów na bary było kilka. Później zaczęli okradać leśniczówki. Przydatna była piła i szlifierka kątowa, złodzieje nie pogardzili też olejem napędowym i miedzianymi rurkami. Później do grupy dołączyło kolejnych 4 młodych mężczyzn. Najmłodszy z nich miał 22 lata.
- Okradali też samochody, na początek włamali się do fiata, z którego skradli wiertarkę skórzane rękawiczki oraz pas, straty właściciel oszacował na 6 tys. zł. Później sprawcy wyszukiwali też samochody otwarte, pozostawione przez właścicieli bez zamknięcia - informuje Maria Wierzejewska - Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile.
Z samochodów kradli nie tylko radia i odtwarzacze, ale pozostawione tam telefony komórkowe, radia CB, tuner satelitarny i nawigację samochodową. Skradli też skórzaną torbę, pozostawioną w aucie. W torbie, kobieta miała portfel ze wszystkimi dokumentami i kartami kredytowymi.
Prokuratura postawiła całej siódemce zarzuty włamań i kradzieży, a część z nich usłyszała też zarzut paserstwa. Dominikowi K. grozi do 10 lat pozbawienia wolności, bo jest recydywistą, a pozostałym mężczyznom do 5 lat. Akt oskarżenia w tej sprawie właśnie trafił do Sądu Rejonowego w Pile.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?