Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szantaż w sieci. Chciał pieniędzy i seksu z 16-latką

MIN
Miała być wielka miłość. Skończyło się na szantażu. 17-latek zagroził, że wrzuci filmik porno do internetu.

Znajomość dwójki nastolatków z powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego znalazła swój finał w prokuraturze. Młodzi poznali się przez jeden z komunikatorów społecznościowych. Dziewczynę "zaczepił" na nim 17-letni chłopak. Na początku nic nie wskazywało na to, że znajomość będzie miała tak poważne konsekwencje.

Przez dłuższy czas utrzymywali znajomość w sieci - wymiana zdań była bardzo miła i obiecująca, dlatego wreszcie padła propozycja, by przenieść ją do "realu". Spotkali się na kilku randkach; w miejskim parku, na boisku.

Na kolejne spotkanie nastolatkowie umówili się w domu chłopaka. Tam uprawiali seks. Niedługo później jednak ich internetowa przyjaźń zaczęła wyglądać coraz gorzej. W końcu stanęło na tym, że dziewczyna zerwała z 17-latkiem.

To jednak nie zakończyło ich znajomości. Porzucony nastolatek po raz kolejny odezwał się do dziewczyny przez internet. Oświadczył jej, że swoim telefonem komórkowym nagrał film, na którym uwiecznił ich miłosne zbliżenie. Zagroził, że filmik wrzuci do internetu, a także prześle go bezpośrednio do rodziców dziewczyny. W zamian za to, by nie spełnił swoich gróźb, dziewczyna miała mu zapłacić 200 złotych.

Szantażowana dziewczyna, przekonana, że chłopak faktycznie jest w posiadaniu filmu, przekazała pieniądze za pośrednictwem wspólnego znajomego.

Chłopak jednak nie odpuścił. Po raz kolejny chciał pieniędzy (tym razem już 300 złotych), zażądał też, by dziewczyna poszła z nim do łóżka. To przesądziło o tym, że o sprawie nastolatka powiadomiła policję.

Chłopak przyznał się, do szantażowania nastolatki.

- 17-latek utrzymuje jednak, że nigdy nie nakręcił filmu, którego używał jako argumentu do szantażu. Twierdzi, że blefował - mówi Radosław Gorczyński, szef Prokuratury Rejonowej w Trzciance. - Zabezpieczyliśmy laptop oraz komórkę, które do niego należały - dodaje.

17-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Chłopak otrzymał również sądowy zakaz zbliżania się oraz kontaktu z dziewczyną, którą szantażował.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku

Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto