Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sześćdziesiąt dwa lata temu Piła okryła się żałobą. Zginęło jedenaścioro dzieci

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Rany po wojnie nie były jeszcze zabliźnione. Dziewiętnaście lat po wydarzeniach na Westerplatte, także w Pile można było znaleźć niewybuchy. Jeden z nich trafił w ręce pilskich dzieci. Zdarzyła się największa tragedia po 1945 roku.

Podczas beztroskiej zabawy nad brzegiem Gwdy, tuż przy alei Niepodległości, dzieci znalazły pocisk. W pewnej chwili ładunek eksplodował. Na ratunek było za późno. Zginęło jedenaścioro bardzo młodych ludzi: Ryszard Abramowski (6 lat), Zbigniew Abramowski (6 lat), Łucjan Kożuszkiewicz (13 lat), Tadeusz Kuchcicki (12 lat), Szczepan Osiński (10 lat), Krystyna Radtke (11 lat), Ryszard Radtke (8 lat), Jerzy Rak (15 lat), Piotr Rak (11 lat), Stefan Reif (10 lat) i Janusz Różycki (14 lat).
Wspólną mszę pogrzebową sprawowano w kościele pw. Świętej Rodziny. Uczestniczyły w niej tysiące mieszkańców miasta i okolic. Czterdzieści lat później, 1 września 1998 roku, ta sama, najstarsza pilska parafia upamiętniła ofiary tragedii postawieniem krzyża. Krucyfiks stoi do dzisiaj przy siedzibie firmy Renault Pabich. Regularnie odbywają się tam modlitwy w intencji tragicznie zmarłych nad Gwdą.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto