Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital już szykuje się na nadejście kolejnej fali koronawirusa

Michalina Pieczyńska-Chamczyk
Michalina Pieczyńska-Chamczyk
pixabay.com
Doniesienia o sukcesywnym wzroście zachorowań na covid-19 sprawiają, że nauczone doświadczeniem minionych fal epidemii placówki medyczne już teraz szykują się na konfrontację z koleją falą zachorowań.

Do placówek medycznych, które wyjątkowo odczuły epidemię koronawirusa należy szpital w Czarnkowie. Obecnie szpital funkcjonuje w systemie tradycyjnym. Działają oddziały pediatryczny, chirurgiczny z ortopedią, internistyczny i OIOM. Nie funkcjonuje jedynie ginekologia, ale spowodowane to jest tym, że nie udało się rozstrzygnąć konkursów na stanowisko kierownika oddziału.

- Obłożenie na oddziałach jest pełne. To wszystko konsekwencja epidemii. Ludzie się nie leczyli. Nie mogli, nie chcieli lub bali się. Teraz często lekarze mówią, że pacjenci zgłaszają się bardzo zaniedbani zdrowotnie. Mamy dożo przypadków kardiologicznych, cukrzycowych –

mówi Bożena Sadowska, dyrektor czarnkowskiego szpitala.

Zainteresowanie usługami szpitala wynika - zdaniem dyrektor Sadowskiej - z tego, że pacjenci „ruszyli” do specjalistów. Nawet teraz, w sezonie urlopowym, część osób zamiast na wakacyjny wyjazd, decyduje się na „zrobienie porządków” ze swoim zdrowiem. Szpital realizuje także program Profilaktyka 40+.

Szpital jednak, oprócz swojej codziennej pracy, szykuje się już na kolejną falę zachorowań na covid-19.

- Na podstawie doświadczeń poprzednich fal i naszych obserwacji, najgorszego spodziewamy się na przełomie września i października. Lekarze z poradni zgłaszają, że coraz więcej testów wychodzi pozytywnie. Choruje też dużo dzieci. Na szczęście, do tej pory są to przypadki, które nie wymagają hospitalizacji –

mówi dyrektor Sadowska.

To jednak w każdej chwili może ulec zmianie. Pracownicy szpitala uzupełniają zatem stany magazynowe środków ochrony osobistej. Wstępnie przygotowane na hospitalizację pacjentów covidowych jest też miejsce po byłym oddziale neonatologicznym. W razie takiej konieczności, będzie mogło tam trafić 15 pacjentów. Dyrektor Sadowska bardzo by sobie życzyła, żeby taka ilość łóżek wystarczyła. Wówczas nie byłoby potrzeby zamykania innych oddziałów w celu przekształcenia na oddziały covidowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto