Piła: Szpital przyjazny Kangurom
Moment przyjścia na świat nie jest łatwy dla każdego dziecka. Rodzice szybciej mogą pomóc mu się z nim oswoić dzięki kangurowaniu, czyli byciu w bliskim kontakcie (ciało do ciała). Chodzi o przytulanie, karmienie piersią czy nawet noszenie w chuście. Dziecko rozpoznaje głosy rodziców, pragnie być z nimi jak najbliżej. Dzięki temu czuje się bardziej bezpiecznie. Kangurowanie pogłębia relacje rodziców z noworodkiem, uczy ich szybszego rozpoznawania potrzeb maluszka. Zalet jest wiele. Sporo wie o nich kadra medyczna pilskiego szpitala.
Dowodem na to jest fakt, że Szpital Specjalistyczny w Pile otrzymał certyfikaty „Szpitala przyjaznego Kangurom”. Trafiły one do Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Oddziału Neonatologicznego. Certyfikaty to wynik akcji, do której przystąpił szpital pn.: Kampania Rodzice Kangury.
- Niezmiernie się cieszę, że dzięki wysiłkom pracowników oddziałów: ginekologiczno-położniczego oraz neonatologicznego, nasz szpital przystąpił do tej akcji i otrzymał certyfikaty „Szpitala przyjaznego Kangurom”. Gratuluję. To kolejny dowód na to, że oddziały te są przyjazne maluszkom i rodzicom -
mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
W procesie kangurowania, co jest warte podkreślenia, coraz częściej biorą udział także ojcowie.
- Kangurowanie dziecka to nic innego jak bliski kontakt z ciałem matki, czy taty – „skóra do skóry”, czyli bez bariery w postaci ubrań, kocyków i pieluszek. Zwykle maluszek kładziony jest na klatce piersiowej kobiety zaraz po narodzinach, jeszcze na sali porodowej. W kangurowaniu coraz częściej biorą udział także ojcowie. Takie działanie ma pozytywny wpływ na noworodka, wycisza go, leczy, a przede wszystkim daje poczucie bezpieczeństwa. Dzięki bliskości z rodzicem stan dziecka stabilizuje się, utrzymuje się prawidłowa ciepłota ciała, normują się czynności serca i oddechu -
czytamy na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Pile.
Warto podkreślić, że metoda kangurowania stosowana jest w pilskim szpitalu od wielu lat. Wykorzystywano ją w sprawowaniu opieki nad wcześniakami oraz dziećmi wymagającymi szczególnej opieki.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?