Oczywiście przede wszystkim spotkać można było miłośników czworonogów, wyprowadzających swoich pupili na wieczorny spacer. Złośliwi twierdzą, że teraz nastąpiła zmiana ról, bo posiadanie przy sobie psa jest najlepszym alibi na wyjście z domu w czasie kwarantanny.
Spacerujących z psami można było spotkać w każdej dzielnicy Oświęcimia.
Ruch samochodowy był niewielki. Place, parki świeciły pustkami. Można było spotkać pojedynczych przechodniów, w drodze do osiedlowych sklepów spożywczych. Po wyjściu dyskretnie klient chował „piersiówkę” za kurtkę, bo to przecież nie jest artykuł pierwszej potrzeby.
- Zużyte rękawiczki walają się gdzie popadnie [ZDJĘCIA]
- Przedświąteczny szał zakupów dotarł do Chrzanowa. Długie kolejki przed sklepami [ZDJĘCIA]
- Film o Polańskim. Mieszkańcy wsi powiedzieli "nie"
- Tak wygląda nowa siedziba SOS-W w Oświęcimiu
- Piękna Anita Szewczyk walczy o koronę Miss [ZDJĘCIA]
- Oni także są na "pierwszej linii" walki z koronawirusem
Jak ulicami Oświęcimia, to chyłkiem
Zdarzali się pojedynczy mieszkańcy chyłkiem przemierzający ulice. Ci jednak starali się unikać głównych ulic, bo na tych można było dostrzec patrole policji, czy straży miejskiej, a po co się tłumaczyć z opuszczenia miejsca zamieszkania, aby uniknąć mandatu, ciesząc się jedynie z pouczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?