Mimo dużego mrozu, około godz. 10. przy końcówce ul. Kolbe spotkała się wcale niemała grupka mieszkańców. Z mapami pojawiły się z kolei pracownice Zarządu Dróg i Zieleni w Pile. Grupie asystował patrol straży miejskiej.
Spacer odbył się wzdłuż wodnego strumyka, który płynie na tyłach ulicy. To dopiero okazało się, jak teren ten jest zapuszczony. Za kamienicami są nie tylko niezagospodarowane podwórka, ale również tereny zielone. Wprawdzie znajdują się tu także niewielkie ogródki mieszkańców, ale także wiele starych chlewików, budek i zwyczajnych śmieci Latem jest to często miejsce spotkań osób, którzy spożywają tu alkohol - to z kolei wiadomość od strażników miejskich, choć mieszkańcy też dobrze o tym wiedzą.
- Na mapie teren ten oznaczony jest jako zielony. Moglibyśmy go zrewitalizować, uporządkować i nasadzić nową zieleń - powiedziała pracownica ZDIZ w Pile. - Ale musi być na to zgoda mieszkańców.
A z nią nie jest tak łatwo. Ogródki i chlewiki należą często do osób, które mieszkają tu od kilkudziesięciu lat. I jest im z nimi dobrze.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
