Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak zaczynał Tygodnik. To był zupełnie inny świat. Rok 1979 i 1980

Wojciech Dróżdż
Czterdziestolecie Tygodnika Pilskiego to doskonała okazja do przejrzenia archiwalnych numerów. Przejrzenia i wynotowania cytatów - wartościowych, mądrych, a czasem wręcz zabawnych. Zwłaszcza z perspektywy czasu. Dziś pierwszy odcinek wspomnień

Czterdzieści lat temu Polska Rzeczpospolita Ludowa przeżywała poważne przemiany społeczne. Zryw Solidarności udowodnił, jak wielka siła drzemie w narodzie. Władza musiała reagować. Najpierw poszła na ustępstwa, później ogłosiła stan wojenny. Ale o tym będzie za jakiś czas. Dziś pierwsza pula cytatów czterdziestolecia, zahaczająca o lata 1979 - 1980. Ówczesne województwo pilskie miało swoje ambicje, które w wielu przypadkach udało się zrealizować. Choćby pod kątem budowlanym. Piła rozwijała się w tempie godnym podziwu. Nie brakowało eksperckich głosów, sugerujących, że wkrótce w mieście osiedli się stutysięczny obywatel. Jak wiemy, nigdy do tego nie doszło.

W tamtych czasach Tygodnik Pilski lubował się w tematach politycznych, nierzadko zahaczających o Warszawę. Cóż, skoro tak kazała partia... Czasami prowadziło to do sytuacji wręcz groteskowych. Okładka wydania numer pięć, z 23 grudnia 1979 roku bije po oczach tytułem: “Witamy Delegatów na III Wojewódzką Konferencję Sprawozdawczo - Wyborczą PZPR”. Za to życzenia świąteczne zostały skromnie wkomponowane w dolny narożnik następnej kolumny.

Pierwszym redaktorem naczelnym Tygodnika Pilskiego był Henryk Wandowski, a wydawcą RSW “Prasa - Książka - Ruch” z Poznania. Kilkunastoosobowa redakcja pracowała w nieistniejącym już budynku przy Okrzei 7 a.

ROK 1979

Nr 1, 25.11.1979 r.

Naszemu pismu
Spełniły się powszechne postulaty i oczekiwania mieszkańców województwa pilskiego. Witamy dziś z radością i nadzieją ukazanie się nowego pisma - Tygodnika Pilskiego. Jest to dużej wagi wydarzenie o charakterze politycznym, społecznym, a rangi dodaje mu fakt, że periodyk, którego pierwszy numer właśnie otrzymujemy, nosi miano pisma Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Podnosi to jeszcze bardziej znaczenie zadań, jakie stają przed redakcją pisma oraz jej odpowiedzialność za efekty dziennikarskiej pracy, które docierać będą do dziesiątków tysięcy czytelników. Zwiększa to szansę wywierania przez nią znacznego wpływu na ludzkie postawy i zachowania, a w konsekwencji na duchowe i materialne wartości tworzone przez mieszkańców naszego województwa. (…)
(Alfred Kowalski, I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Pile)

Nr 4, 16.12.1979 r.

Barbórkę obchodzili pilscy górnicy - naftowcy. W czasie swego święta zameldowali o wykonaniu zobowiązania dla uczczenia 35-lecia PRL, poza normalnymi zadaniami udokumentowali dodatkowo miliard metrów sześciennych gazu.

Nr 5, 23.12.1979 r.

Doroczną nagrodę im. Wilhelma Macha, przyznawaną przez Zarząd Główny Związku Literatów Polskich za najciekawszy debiut prozatorski, otrzymał za r. 1979 Tadeusz Wyrwa - Krzyżański z Czarnkowa za książkę „Amfiladowy trakt”, wydaną przez Wydawnictwo Poznańskie.

Nr 5, 23.12.1979 r.

Miasto dla 120 tysięcy
Urządzenie miasta dla 60 tysięcy, a w przyszłości dla 120 tysięcy, budowanie go nieomal od nowa, nastręcza i nastręczać będzie wiele problemów i kłopotów. Jeśli obecnie żyje się w Pile w miarę spokojnie i wygodnie, to chciałoby się, aby narosłe mankamenty w czasie przyspieszonego tempa rozwoju miasta jak najszybciej przestały dokuczać. Plany rozwojowe Piły i ich dotychczasowa realizacja przybliżają wizję miasta, w którym żyje się wygodnie i bez stresów. (Amelia Peraj)

Nr 6, 30.12.1979 r.

Tematem ostatniego plenarnego posiedzenia pilskiej organizacji Towarzystwa Krzewienia Kultury Świeckiej była działalność TKKŚ w zakładach pracy. W całym województwie istnieje zaledwie 14 zakładowych kół TKKŚ. Uczestnicy spotkania omówili praktyczne możliwości światopoglądowego dowartościowania zakładowych programów pracy wychowawczej.

ROK 1980

Nr 8, 13.01.1980 r.

W pilskiej „Czwórce (nazywanej szkołą sportową), dysponującej dwoma salami gimnastycznymi, wymaganym wyposażeniem sprzętowym - uczniowie klas piątych, szóstych i siódmych trenują lekkoatletykę oraz piłkę nożną. (…) Dziewięćdziesiąt dziewcząt i chłopców uczęszczających do klas sportowych korzysta z dodatkowych świadczeń (bezpłatne: śniadania, dojazdy dla uczniów spoza rejonu szkoły, dwa obozy sportowe w ciągu roku, zabezpieczenie w podstawowy i specjalistyczny sprzęt sportowy), ale młodzieży tej stawia się również dodatkowe wymagania. Nieodzowne są odpowiednie predyspozycje i sprawność fizyczna, a co najważniejsze - co najmniej dobre wyniki w nauce. (E.M.)

Nr 10, 27.01.1980 r.

Szybki rozwój Piły sprawia, że miejscowe przedszkola (w których znalazło miejsce blisko 1300 dziewcząt i chłopców), daleko nie zaspokaja potrzeb. W związku z tym władze wojewódzkie opracowały program, który przy pomocy środków pozainwestycyjnych, uzyskanych od zakładów pracy, wspartych środkami za czyny społeczne, pozwoli na wybudowanie systemem gospodarczym - jeszcze w bieżącym półroczu - sześć nowych przedszkoli na 700 miejsc.

Nr 11, 3.02.1980 r.

Z dniem 1 lipca 1958 roku Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego powołało do życia przedsiębiorstwo pod nazwą - Pilska Fabryka Żarówek „Lumen” w Pile. (…) Dzisiaj na 2700 zatrudnionych, 500 osób należy do PZPR. Przeszło połowę stanowią kobiety. Organizacja partyjna zakładu powiększa się stale o nowych członków, głównie zaś o młodzież. I właśnie z myślą o młodych małżeństwach rozpoczęto budowę tak bardzo potrzebnego żłobka. Myśli się też o budownictwie patronackim. (G.G.)

Nr 11, 3.02.1980 r.

Miasto było zburzone - informuje inż. Hieronim Piotr, architekt miejski, przez 30 lat kształtujący oblicze Piły. - Pierwszą naszą akcją był wywóz gruzu z ulic i inne prace porządkowe oraz ratowanie tych obiektów, które po przeprowadzeniu remontu nadawały się do zamieszkania oraz budowa mostów w miejsce dotychczasowych kładek. Na początku były nawet przeprowadzane oficjalne rozmowy, czy w ogóle warto odbudowywać centrum. Jednak pierwszy plan urbanistyczny Piły ujmował już odbudowę śródmieścia. - Wie pani, zawsze wierzyłem, że miasto powstanie z ruin. Dzisiejsza Piła jest zupełnie inna niż przedwojenna. (Zuzanna Przeworska)

Nr 14, 24.02.1980 r.

Od pewnego czasu w domach Spółdzielni Mieszkaniowej w Pile pojawiły się apele wzywające lokatorów do utrzymania należytej czystości i estetyki klatek schodowych, a wraz z nimi przygotowane i odpowiednio wypełnione grafiki sprzątania podestu, schodów i lamperii przez samych mieszkańców. Decyzja taka (…) zaskoczyła jednak część mieszkańców Piły. Niektórzy bowiem pytają - dlaczego? (…) Większość jednak przyjęła tę propozycję Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej z wyrozumiałością podyktowaną swoistą troską i odpowiedzialnością za porządek w miejscu zamieszkania i estetykę osiedla. (Z.P.)

Nr 15, 2.03.1980 r.

Województwo pilskie szczególnie uroczyście obchodzi 62. rocznicę powstania Radzieckich Sił Zbrojnych. Zbiegła się ona bowiem z 35-leciem wyzwolenia Ziemi Pilskiej, jubileuszem bliskim każdemu z nas. (…) Tematem wiodącym był udział Radzieckich Sił Zbrojnych w utrzymaniu pokoju na świecie. (…) Najmłodsi mieszkańcy województwa pilskiego wzięli udział w konkursie plastycznym na temat „Armia Czerwona - wyzwolicielka Ziemi Pilskiej”.

Nr 16, 9.03.1980 r.

Do przysięgi, która odbyła się 17 lutego w pilskiej Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej, słuchacze Szkoły Oficerów Rezerwy - jeszcze nie tak dawno absolwenci wyższych cywilnych uczelni technicznych, przygotowywali się od początku stycznia niezwykle solidnie. Okres pierwszych tygodni pobytu w SOR-ze był dla nich wstępnym etapem poznania prawdziwej żołnierskiej służby. To, czego ich nauczyła szkoła w przedmiocie przysposobienia obronnego i uczelnia w ramach szkolenia wojskowego, tutaj okazało się daleko niewystarczające. Demonstrując zatem wojskową postawę przybyłym na uroczystość gościom, słuchacze udowodnili, że ze studenta - mimo różnych opinii - też można zrobić żołnierza. (Andrzej Świątek)

Nr 17, 16.03.1980 r.

Pod koniec pierwszego roku istnienia województwa pilskiego miesięcznik „Ziemia Nadnotecka” wspólnie z Wojewódzkim Komitetem Frontu Jedności Narodu, Wojewódzką Radą Związków Zawodowych i Urzędem Wojewódzkim ogłosił plebiscyt pod nazwą „Ludzie czynu województwa pilskiego 1975 roku”. Impreza ta, której celem było uhonorowanie obywateli naszego regionu, osiągających nieprzeciętne wyniki w pracy zawodowej i społecznej oraz upowszechnienie szczególnie wartościowych postaw i cech ich charakteru, stała się imprezą o charakterze dorocznym. (…) Niedawno podsumowane zostały wyniki głosowania. Pod adresem organizatorów napłynęło 21825 głosów, w tym ważnych 21040. Zgodnie z regulaminem, Komisja Plebiscytowa tytuł „Najpopularniejszego człowieka czynu województwa pilskiego 1979 roku” przyznała Hieronimowi Dregerowi, dyrektorowi Rejonu Dróg Publicznych w Chodzieży.

Nr 21, 13.04.1980 r.
Myślałby kto, że Zakład Gospodarki Komunalnej w Pile jest instytucją poważną. Otóż okazuje się, że wręcz odwrotnie. Cechuje ją niezwykłe poczucie humoru (...). Poczucie humoru godne samego Stańczyka, z tą jednak różnicą, że ów królewski błazen piętnował przywary ludzkie, a ZGK drwi sobie z ludzi. (...)
Zdarzenie, które mam zamiar opisać, miało miejsce, o ironio! 1 kwietnia, czyli w Prima Aprilis. Tego dnia zmieniono trasę linii nr 8, która zasilała linie nr 1 i 5 na szlaku od ulicy Bydgoskiej do pętli przy stacji Piła - Podlasie. “Ósemka” Bydgoską już nie jeździ, a jej rolę przejęły pozostałe na tej trasie linie. Niestety, operacje te nie zwiększyły, jak można było przypuszczać, częstotliwości kursowania. Tak więc po 40 minutach stania na przystanku, zdołałam się dopchać do szóstego autobusu. Spóźniłam się do pracy 20 minut. (MALINA)

Nr 24, 4.05.1980 r.

Chodzież ma w sobie coś charakterystycznego. To robotnicze miasto emanuje specyficzną atmosferą, którą można przyrównać jedynie do czegoś takiego jak rodzina. Mówi się tu zresztą często, że jest to miasto jak jedna wielka robotnicza rodzina. Inni dodają przymiotnik: polska, czerwona. A jeszcze inni, że Chodzież to “Porcelana”, a “Porcelana” to Chodzież. (Władysław Wrzask)

Nr 25, 11.05.1980 r.

W przededniu 1-majowego święta oddano do użytku Centrum Usług WPHW przy al. Powstańców Wielkopolskich, w którym naprawiać można sprzęt elektroniczny, zmechanizowany sprzęt gospodarstwa domowego oraz elektryczny sprzęt grzejny. W Centrum szkolić się będzie także pracowników tego pionu usług. Jest to pierwsza tego typu placówka w województwie i jedna z pierwszych w kraju. (G.G.)

Nr 27, 25.05.1980 r.

18 maja br. mieszkańcy miast i wsi całego kraju, w tym także województwa pilskiego, uczestniczyli w tradycyjnym już czynie partyjnym. Do pracy, której rezultaty stanowią cząstkę dorobku całego narodu, stanęli członkowie i kandydaci partii, członkowie stronnictw politycznych i tysiące bezpartyjnych, młodzież i weterani ruchu robotniczego. (...) VIII Dzień Czynu Partyjnego był manifestacją zwartości szeregów partii, świadectwem gotowości do wspólnego, ofiarnego trudu dla Polski.
W czynie partyjnym uczestniczyło ponad 80 tysięcy mieszkańców województwa pilskiego. (Grażyna Gołaszewska)

Nr 30, 15.06.1980 r.

Żadna rocznica, żadna specjalna okazja. Festyn “Tygodnika Pilskiego” niczego nie musiał uczcić, gdyż młode pismo nie obrosło jeszcze w jubileusze. Festyn miał być po prostu swoistym załącznikiem do numeru, relaksem po lekturze “Tygodnika”. Ot, zaproponowaliśmy: pobawcie się z nami, pogadajcie.
Pogoda aż za bardzo nam dopisała. Słońce przypiekło i nasze czapeczki cieszyły się dużą popularnością, zwłaszcza wśród najmłodszych. (...) W programie festynowych imprez znalazł się również akcent sportowy - I Masowy Bieg Uliczny na dystansie pięciu kilometrów. (B.M.)

Nr 30, 15.06.1980 r.

Wzmożony ruch podróżnych, który zaobserwować można na pilskich dworcach PKP i PKS sygnalizuje, iż sezon wakacyjny rozpoczął się na dobre. Obecnie przez oba dworce przewija się ponad 32 tysiące osób dziennie. Wielu z nich to turyści, wczasowicze, uczestnicy kolonii i obozów młodzieżowych. (Andrzej Świątek)

Nr 33, 6.07.1980 r.

Zbliżają się żniwa, a wraz z nimi nie lada problem - gdzie zostawić dzieci w okresie wzmożonych prac polowych? Wzorem lat ubiegłych, w wielu wsiach na terenie całego województwa pilskiego zorganizowane będą “zielone przedszkola”, zwane powszechnie dziecińcami. Głównym organizatorem i koordynatorem opieki nad dziećmi wiejskimi jest Wydział Kół Gospodyń Wiejskich Wojewódzkiego Związku Kółek Rolniczych w Chodzieży. (Grażyna Gołaszewska)

Nr 36, 27.07.1980 r.

Obfite deszcze, jakie nękają nas przez ostatnie tygodnie, szkodzą nie tylko uprawom rolnym i powodują zakłócenia w komunikacji, ale w jaskrawy sposób ujawniają partactwo, brakoróbstwo, byle jaką, nieodpowiedzialną pracę budowlanych oraz służb remontowych różnych gestorów. Ostatnio od samego rana rozdzwaniają się telefony od naszych Czytelników w sprawie zalanych ulic, piwnic, domów. (Z.P.)

CIĄG DALSZY NASTĄPI.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto