Było kilka minut po godzinie 22., kiedy straż odebrała zgłoszenie o pożarze altany na terenie ogrodów działkowych „Kalinka” koło Piły.
- Po dotarciu na miejsce pierwszych wozów gaśniczych zastano budynek w całości objęty pożarem. Wysokie płomienie oraz duże oddziaływanie cieplne stanowiły zagrożenie dla sąsiednich budynków, dlatego strażacy oprócz gaszenia pożaru podali również prądy wody w obronie innych obiektów
- relacjonuje Paweł Kamiński, zastępca komendanta straży pożarnej w Pile.
Akcja gaśnicza trwała pięć godzin. Uczestniczyło w niej 23 strażaków z JRG nr 1 i JRG nr 2 oraz jednostka OSP Szydłowo.
Spalona altanka zawaliła się. W środku strażacy znaleźli dwa ciała. Policja ustala tożsamość ofiar.
- Cały czas na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza - mówi Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.
To już kolejna taka tragedia w ostatnim czasie. W maju w pożarze altanki na działkach na Lelewela zginął 70-letni mężczyzna.
Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
