Po kilku miesiącach rozmów kończących się za każdym razem fiaskiem gminie Piła wreszcie udało się porozumieć z Agencją Mienia Wojskowego w sprawie utylizacji niebezpiecznych odpadów, które wiosną ubiegłego roku odkryte zostały w schronohangarach na pilskim lotnisku. W poniedziałek zostało podpisane porozumienie w tej sprawie. AMW będzie na własną rękę starać się o zutylizowanie odpadów. Już się do tego zabrała.
Materiał filmowy w serwisie Glos.tv
- Przed tygodniem wystąpiliśmy już do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o pozyskanie środków zewnętrznych na ten cel - mówił w poniedziałek w Pile Maciej Nawrocki, dyrektor Agencji Mienia Wojskowego w Gorzowie Wielkopolskim. - Za chwilę podobny wniosek Agencja złoży do Wojewódzkiego Funduszu - zapowiedział.
Agencja nie występuje o pieniądze "w ciemno".
- Mamy zapewnienie zarówno Narodowego Funduszu, jak i Wojewódzkiego Funduszu, że środki na utylizację odpadów w Pile będą - mówił Piotr Głowski, prezydent Piły.
Pieniędzy potrzeba całkiem sporo. Początkowo ilość niebezpiecznych odpadów w schronohangarach szacowano na około 2 tysiące ton, a koszt ich utylizacji na około 6 milionów złotych. AMW dziś stara się jednak o pozyskanie aż 12 milionów złotych.
- To były początkowe szacunki. W trakcie prokuratorskiego postępowania okazało się, że odpady mogą być bardziej niebezpiecznie niż początkowo przypuszczano - wyjaśnia Nawrocki. - Tak naprawdę nie wiemy jednak do tej pory, co jest w środku i jakiego sprzętu będzie trzeba użyć do utylizacji, a co za tym idzie jakie będą koszty - dodaje.
AMW będzie opierać się na szacunkach dopóki wyłoniony w przetargu wykonawca - który podejmie się utylizacji - nie rozpocznie działań. Jak szybko odpady zostaną usunięte z pilskiego lotniska?
- Mamy nadzieję, że do końca tego roku - twierdzi Nawrocki. - Procedury są nieugięte, a w przypadku tak dużych środków finansowych nie mówimy o dniach, tygodniach, lecz miesiącach - dodaje.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?