Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TYGODNIK PILSKI - W Okalińcu tir wjechał w ciągnik. Zginął 17-letni chłopak

Dorota Bonzel
Tir wjechał w tył ciągnika. Na jezdnię rozsypały się jabłka, a przewracająca się przyczepa zabiła 17–latka
Tir wjechał w tył ciągnika. Na jezdnię rozsypały się jabłka, a przewracająca się przyczepa zabiła 17–latka fot. kpp piła
Droga krajowa numer 10 znów zbiera tragiczne żniwo. We wtorek w Okalińcu (gm. Miasteczko Krajeńskie) zginął młody mężczyzna. Chłopak siedział w przyczepce wypełnionej jabłkami, kiedy wjechał w niego tir.

Pogoda w tym dniu nie była łaskawa dla kierowców. Mgła ograniczała widoczność, jezdnia była oblodzona, co znacząco wydłużało drogę hamowania.
Około godziny 10.35 na drogę wyjeżdża ciągnik. Jedzie nim 41–letni mieszkaniec Pobórki Wielkiej. Na przyczepie ma skrzynie z jabłkami. Jest tam również człowiek, choć nigdy nie powinien się tam znaleźć. To 17–letni mieszkaniec Wysokiej. Za ciągnikiem jedzie tir. Ciężarowe volvo prowadzi 43–letni mieszkaniec Pakościa. Nagle samochód z impetem uderza w przyczepę. Ta się przewraca, na jezdnię lecą jabłka. Wypada też z niej chłopak, a na niego spada ciężka przyczepa. 17–latek ginie na miejscu.

Na drodze błyskawicznie zjawiają się służby ratunkowe: trzy zastępy straży pożarnej, policja, karetka z Wysokiej. Utrudnienia w ruchu trwają ponad trzy godziny. Tyle czasu zajmuje usuwanie skutków zdarzenia. Ruch na krajowej dziesiątce jest spowolniony, samochody przesuwają się wahadłowo. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji ustalają przyczyny tak tragicznego wypadku. Na razie wiadomo tylko, że chłopak nie powinien być przewożony w przyczepie, a kierowca tira powinien zachować taką odległość od ciągnika, aby nawet w naglej sytuacji mógł bezpiecznie zahamować i zatrzymać pojazd.
Wyobraźni kompletnie brakowało uczestnikowi drugiego wypadku, do którego doszło kilka godzin później, na krajowej dziesiątce, tym razem w miejscowości Kosztowo (gm. Wyrzysk). Mężczyzna wsiadł za kierownicę forda escorta, choć wcześniej pił alkohol. Około godziny 14. kierowca, jadąc za fordem fiestą,nagle wjechał w tył pojazdu. Dwie kobiety, mieszkanki, Nieżychowa (gm. Białośliwie),które podróżowały fiestą, zostały lekko ranne.

– Na szczęście były w dobrym stanie, ale trafiły do szpitala w Wyrzysku – relacjonuje Władysław Celkowski, szef OSP Wyrzysk, która brała udział w akcji ratowniczej.

Sprawca wypadku nie odniósł obrażeń.
Jesienią nie warto ryzykować i lepiej zdjąć nogę z gazu, dostosować prędkość do panujących warunków. Lepiej dojechać kilka minut później, niż ryzykować zdrowie i życie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto