Ujście: Henryk Kazana honorowym obywatelem

Henryk Kazana, urzędujący burmistrz Ujścia zostanie honorowym obywatelem w swoim mieście.

- Jesteśmy fenomenem w skali kraju - skomentował Krzysztof Meszyński, radny gminy Ujście.

W tym roku Ujście świętuje 600-lecie nadania praw miejskich. Z tej okazji władze chcą uhonorować wyróżniających się mieszkańców. Prócz odznaczeń zostaną przyznane też tytuły honorowego obywatela. W listopadzie kapituła, która nominuje osoby do tego tytułu, zdecydowała, że w roku jubileuszowym uhonorowany zostanie Franciszek Bednarski. To prezes Wytwórni Podkładów Strunobetonowych w Mirosławiu Ujskim.

>>> Zobacz też: Piła: ulica Rodła. Uciążliwy spadek po wojsku

Głosowanie tej kandydatury zakończyło się jednomyślną zgodą na przyznanie Bednarskiemu honorowego obywatelstwa Ujścia.

Więcej emocji wywołała kandydatura Henryka Kazany. Przede wszystkim radnym nie spodobało się, że propozycja ta wypłynęła dopiero dzień przed sesją, a projekt uchwały pojawił się na kilka minut przed obradami.

- Dlaczego ta propozycja pojawiła się tak późno? Kto w ogóle zdecydował o zaproponowaniu obecnego burmistrza? - dopytywał Roman Wrotecki, na co Jerzy Koźma, przewodniczący rady miejskiej odpowiedział, że nie będzie się z niczego spowiadał.

Ale radni nie odpuszczali. Krzysztof Meszyński stwierdził, że Koźma wyrządził krzywdę burmistrzowi Kazanie, podając jego kandydaturę w taki sposób.

- To brak szacunku dla burmistrza - stwierdził. I dodał: - Nie powinno tak być, że urzędujący burmistrz otrzymuje tytuł honorowego obywatela. Pan Kazana zrobił wiele dla Ujścia i ja tego nie podważam. Będę pierwszą osobą, która po zakończeniu jego kadencji złoży wniosek o ten tytuł dla niego.

Na to wszystko odezwał się Henryk Kazana, który stwierdził że nie chce tego tytułu.

- Nie po to pracuję, żeby otrzymywać przywileje - powiedział i zaproponował, żeby wycofać jego kandydaturę.
Mimo sprzeciwu burmistrza uchwała przeszła większością głosów.