Do tej pory - od października - mieszkańcy Ujścia korzystać mogli z usług tylko jednego rodzinnego. Stało się tak przez konflikt nowej lekarki tak z mieszkańcami, jak i władzami gminy.
- Doktor Winiarek, który do tej pory sam prowadził swój gabinet, zdecydował się zmienić działalność w NZOZ i zatrudnić drugiego lekarza - wyjaśnia Henryk Kazana, burmistrz Ujścia. - Do czasu, gdy doktor Jewusiak-Naglik nie zwolni gabinetu w Ujściu, pacjenci będą przyjmowani w Hucie. Jest na to zgoda Sanepidu oraz Narodowego Funduszu Zdrowia - dodaje burmistrz.
Okazuje się bowiem, że lekarka, której mieszkańcy "podziękowali" za usługi, a gmina rozwiązała umowę najmu gabinetu, nadal nie ma zamiaru go opuścić. Gmina wystąpiła już w tej sprawie na drogę sądową. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy gabinet będzie więc dla pacjentów niedostępny.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?