Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urządził dyskotekę w środku pandemii. Właściciel pilskiego klubu z zarzutami

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Właściciel pilskiego klubu usłyszał zarzuty za zorganizowanie dyskoteki w środku pandemii
Właściciel pilskiego klubu usłyszał zarzuty za zorganizowanie dyskoteki w środku pandemii Fot. Archiwum naszemiasto
Nawet do 8 lat więzienia grozi właścicielowi pilskiego klubu, który w środku pandemii urządził dyskotekę dla kilkudziesięciu osób. 48-latek usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób.

Od soboty, 28 listopada, obowiązuje tzw. etap odpowiedzialności czyli nowy etap obostrzeń związanych z koronawirusem. Jednym z nich jest przedłużony do 27 grudnia zakaz działalności klubów nocnych i dyskotek. Nie wszyscy jednak potraktowali go poważnie. Właściciel jednego z pilskich klubów urządził w sobotę dyskotekę, na której bawiło się kilkadziesiąt osób. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że bawiący się byli wpuszczani tylnym wejściem. Na niewiele się jednak zdały te środki ostrożności. O imprezie dowiedziała się policja. Uczestnicy zostali spisani, a w poniedziałek kryminalni zatrzymali 48-letniego właściciela klubu.

- Śledczy ustalili, że to właściciel odpowiada za organizację sobotniej imprezy, w której wzięło udziało co najmniej 30 osób. Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób -

mówi Jędrzej Panglisz, rzecznik pilskiej policji.

Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek policji prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu organizowania spotkań i imprez do czasu zakończenia postępowania.

Tymczasem od soboty obowiązują również nowe, surowsze kary za brak maseczki w miejscu publicznym. Jest to często lekceważony przepis. Dlatego też aby Polacy zaczęli traktować go w końcu poważnie zwiększono maksymalną karę za brak maseczki z 500 do 1000 złotych. Przypomnijmy, z obowiązku noszenia maseczki są zwolnione dzieci do 5 roku życia, osoby niepełnosprawne intelektualnie oraz osoby z przeciwskazaniami z powodów zdrowotnych potwierdzonymi zaświadczeniem lekarskim. Za brak maseczki u 10-latka czy 15-latka płaci rodzic. W ten weekend kontroli maseczek można się spodziewać zwłaszcza w galeriach handlowych; najbliższa niedziela jest niedzielą handlową, a sklepy z pewnością będą pełne ludzi. Niekoniecznie w maseczkach. Pieniądze z mandatów mają zasilić budżet Narodowego Funduszu Zdrowia.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto